Nie musimy siedzieć w domu
Niepełnosprawni umysłowo spotykają się w świetlicy.
Od marca w świetlicy przy parafii Św. Anny odbywają się spotkania osób niepełnosprawnych, ale na razie przychodzą tylko 2 osoby. Inicjatorką spotkań jest Maria Orlik.
Spotkania kierowane są przede wszystkim do osób dorosłych z różnego rodzaju wadami umysłowymi. – Staramy się zorganizować im chociaż 2 wspólne godziny, podczas których prowadzimy zajęcia plastyczne. W przyszłości planujemy również zorganizować sprzęt muzyczny, aby można było wspólnie pośpiewać piosenki – mówi opiekun Elżbieta Sienkiewicz. Na razie w integracji uczestniczą 2 osoby: Michał Brychcy i Beata Koleczko.
To dopiero początek
– Najważniejsze, aby dotrzeć do rodzin, w których są niepełnosprawni, bo te spotkania są takim odciążeniem. Przychodzę z synem na te zajęcia co wtorek i widzę, że bardzo mu się tutaj podoba. Dodatkowym zajęciem jest praca domowa, którą zawsze dostaje, więc przez cały tydzień ma co robić – mówi Danuta Brychcy, mama 30-letniego Michała. – Kiedyś była tutaj stodoła. Postanowiliśmy przerobić ją na coś, co bardziej przyda się parafii. Tak powstała świetlica. W każdy dzień tygodnia organizowane są inne warsztaty i spotkania, które mogą czymś ciekawym zająć naszą młodzież. Spotkania z niepełnosprawnymi odbywają się we wtorki od 8.45 – tłumaczy ks. proboszcz Jan Klyczka.
Ukryte talenty plastyczne
Ukryte talenty plastyczne
Uczestnicy spotkań przed świętami wykonywali pisanki, świąteczne kartki oraz rysunki. W miniony wtorek popisowo ozdabiali pudełka na prezenty. – W Jankowicach działa stowarzyszenie SONiO, ale skupia ono zarówno osoby niepełnosprawne fizycznie jak i umysłowo. Ani uczestnicy, ani opiekunowie nie potrafią się zintegrować ze względu na brak wspólnych tematów. Lepszym wyjściem byłby podział grupowy osób z różnymi przypadłościami – dodaje Danuta Brychcy.
Będzie wystawa
– Każdego roku trochę modyfikujemy program naszych spotkań i warsztatów. Z naszych informacji wynika, że w parafii jest grupa około dziesięciu osób z różnymi wadami i to przede wszystkim dla nich organizujemy spotkania. W przyszłości planujemy stworzyć wystawę prac naszych podopiecznych – mówi inicjatorka spotkań.
(ska)