Strzelanina za cegielnią
Pierwsza paintballowa impreza w Gaszowicach.
W sobotę 17 kwietnia, krótko po godzinie 16.00 siły specjalne wkroczyły na teren leśny za starą cegielnią w Gaszowicach. Na szczęście to tylko scenariusz imprezy plenerowej, organizowanej przez Stowarzyszenie Dalekowschodnich Sztuk Walki TAO.
Paint – TAO – ball to gaszowicka wersja coraz popularniejszego w naszym kraju paintballa, czyli strzelania kulkami z farbą. Na imprezę do Gaszowic zjechało prawie 30 uczestników w różnym wieku, co pozwoliło na stworzenie 4 grup. Musieli oni wedrzeć się do bazy przeciwnika, zabrać pochodnię i wrócić bezpiecznie do swojej bazy. To pozornie błahe zadanie, w praktyce okazało się nie lada wyzwaniem.
Było to pierwsze strzelanie organizowane za starą cegielnią. – Z doświadczenia wiemy, że zainteresowanie paintballem jest bardzo duże, zarówno wśród młodzieży, jak i dorosłych. Strzelanie kulkami z farbą wplatamy zawsze w program naszych letnich obozów. Spotkanie, które teraz zorganizowaliśmy, miało być eksperymentem sprawdzającym, czy paintball przyjmie się u nas w Gaszowicach. Na pewno jest to zawsze wydarzenie bardzo integracyjne. Ponadto jest to kolejny element, w którym uczestnicy uczą się taktyki i szybkiego myślenia, które w sztukach walki są też niezwykle potrzebne. Jest to inna forma ruchu, ale jak najbardziej popularna i wartościowa – tłumaczy Mirosław Barszowski, prezes SDSW TAO. Paintball w naszym kraju pojawił się kilka lat temu, ale z początku był to dość drogi sport, co było spowodowane niską konkurencją. Obecnie sytuacja diametralnie się zmieniła, bo na wypożyczenie sprzętu i dobrą zabawę może pozwolić sobie praktycznie każdy. Podczas spotkań strzeleckich zawsze muszą być przestrzegane odpowiednie zasady, w celu zachowania bezpieczeństwa. Każdy uczestnik zabawy musi zostać wyposażony w ochronny strój i maskę, której nie należy na polu walki ściągać pod żadnym pozorem. – Najważniejszy jest dreszczyk adrenaliny. Podczas takiej imprezy każdy może w jakimś stopniu poczuć się jak żołnierz. Spotkanie zorganizowane przez SDSW TAO odbyło się naprawdę profesjonalnie, co mam nadzieję będzie zachętą do uczestnictwa w następnych zjazdach. Strzelałem się już nie raz i wiem, że takie emocje trudno uzyskać uprawiając inny sport – mówi Adam Papierz.
Podczas gaszowickiego strzelania nie zabrakło również najmłodszych. Nie strzelali się wprawdzie z dorosłymi, ale po ubraniu pokaźnej warstwy ochraniaczy pozwolono im spróbować, co oznacza paintball. – Nasza sobotnia impreza udała się w 100 procentach. Z uwagi na żałobę postanowiliśmy zakończyć ją spokojnym ogniskiem. Myślę, że na pewno będziemy takie spotkania kontynuować w przyszłości – dodaje trener Barszowski. W zabawie uczestniczyło prawie 30 osób, wśród których byli również debiutanci paintballa. – Przyjechałem tutaj z kolegą. Jeszcze nigdy nie miałem okazji spróbować profesjonalnego strzelania kulkami z farbą, ale teraz już wiem, że zabawa jest przednia. To niesamowity zastrzyk adrenaliny oraz możliwość wyładowania swoich emocji po całym tygodniu pracy lub szkoły. Z początku trochę obawiałem się tego, że postrzał taką kulą będzie bolesny. Okazało się jednak, że w ferworze walki i w odpowiednim ubraniu praktycznie nie czułem, kiedy mnie zestrzelili. Polecam ten sport naprawdę wszystkim, bo za niewielkie pieniądze można naprawdę dobrze się bawić – powiedział nam Bartek Liberacki, który strzelał po raz pierwszy.
Szymon Kamczyk