Jak dobrze przeżyć Pierwszą Komunię?
Takie pytanie zadaliśmy proboszczowi parafii pw. Opatrzności Bożej w Gaszowicach, ks. Markowi Paszkowi.
Wszyscy na biało– U nas w Gaszowicach dzieci przystępują do Pierwszej Komunii w tzw. strojach liturgicznych. Zawdzięczam to mojemu poprzednikowi, który wprowadził jednolite – białe ubranka. Zostało to zaakceptowane i uważam, że jest to bardzo dobre, bo nie ma między dziećmi jakiejś rywalizacji, a uroczystość nie jest rewią mody. Ten zwyczaj przyjął się w większości parafii. Białe ubranka są również bardzo ekonomiczne, bo można je przekazać następnym rocznikom – dodaje nasz rozmówca.
Rodzice bardzo się angażują
– W naszej parafii rodzice biorą bardzo żywy udział we wszystkich przygotowaniach. Współdecydują również w tworzeniu wystroju kościoła i często objawiają się również ukryte talenty dekoratorskie. Mam również doświadczenie z parafiami miejskimi, bo byłem wcześniej wikariuszem w kilku takich parafiach. Często nie ma tam takiej integracji parafian, jak na wsi. Wiele spraw pozostaje głównie na głowie księdza czy katechetów – tłumaczy kapłan.
Niezwykła tradycja
Dowiedzieliśmy się również o ciekawej formie pomocy rodzinom dzieci, poprzez czynny udział parafian w przygotowaniu kościoła. – W Gaszowicach istnieje dość specyficzny zwyczaj, którego nigdzie indziej nie spotkałem. W kilka dni, bezpośrednio poprzedzających uroczystość Pierwszej Komunii, rodzice sprzątają kościół. Z tym, że są to rodzice dzieci, które pójdą do komunii dopiero w przyszłym roku. Jest to odciążenie rodzin dzieci pierwszokomunijnych z tego roku – mówi o niecodziennym zwyczaju proboszcz gaszowickiej parafii.
(ska)