Niebezpieczne skrzyżowanie
Jest szansa, że na głównym skrzyżowaniu powstanie rondo.
Radny Bernard Strzoda pytał na ostatniej sesji o rondo na ul. Głównej na skrzyżowaniu z ul. Palowicką. Pomoc zaproponował już sam proboszcz.
– Temat był już podejmowany wiele razy, ale czy w tym momencie istnieją jakieś realne szanse, by do tego doszło? Ruch na ul. Głównej od jakiegoś czasu znacznie się zwiększył. Mamy autostradę do Katowic, przy Szczejkowicach jest objazd. Główne skrzyżowanie w Bełku stało się niebezpieczne – zwracał uwagę na ostatniej sesji Rady Miejskiej Bernard Strzoda, radny i zarazem sołtys Palowic. – Myślimy o jakimś skutecznym rozwiązaniu. Rondo wydaje się tutaj najlepszym pomysłem. Zostały już przeprowadzone wstępne rozmowy z proboszczem, który zgodził się, abyśmy użyli częściowo ziemi, należącej do kościoła – objaśniał burmistrz Janiszewski.
Jak udało się nam dowiedzieć w urzędzie, o wybudowaniu w tym miejscu ronda mówi się już od dawna, jednak na drodze urzędników stanęły problemy związane z terenem, który częściowo nie należy do gminy. – Budynki w tym miejscu (np. restauracja) są zbyt blisko skrzyżowania dróg. Udało nam się uzyskać wstępną deklarację proboszcza, który jest właścicielem terenu przy skrzyżowaniu (vis a vis słonecznego placu) dotyczącą odstąpienia tego miejsca. Rondo mogłoby być przesunięte w stronę tego terenu. To nie są drogi gminne, wiec prowadzimy na ten temat rozmowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich – wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego urzędu.
(luk)