Kalkulatory poszły w ruch
Rybniccy uczniowie ostatnich klas liceów i techników, tak jak w całej Polsce, po raz pierwszy od 25 lat przystąpili do matury z matematyki.
– Obowiązkowa matura z matematyki budziła trochę obaw u uczniów. Nikt dokładnie nie wiedział, jak będzie wyglądała. Dlatego przygotowywaliśmy się już od dawna. Odbywały się zajęcia dodatkowe, przeprowadziliśmy dwie próbne matury – mówi dyrektor Zespołu Szkół Mechnicznych w Rybniku, Marek Holona, gdzie do matury przystąpiło w ym roku 87 uczniów. – Nacisk na przedmioty ścisłe jest oczywiście również związany z profilem szkoły. Większość naszych uczniów wybiera się na uczelnie techniczne, więc matura z matematyki nie budzi takiego przerażenia. Wczoraj po egzaminie rozmawiałem z uczniami i byli pozytywnie nastawieni. Wydaje mi się, że wyniki będą dobre – dodaje dyrektor.
Również uczniowie Zespołu Szkół Technicznych wychodzili z sal egzaminacyjnych zadowoleni. – Słyszałam od uczniów nawet takie opinie, że matura była łatwiejsza niż próbna. Ale to jest chyba dobra metoda, żeby uczniów zmobilizować. Moim zdaniem wprowadzenie obowiązkowej matury z matematyki nie jest pozbawione sensu. Zmysł matematyczny, logiczne myślenie też ważne w życiu – mówi dyrektor Zespołu Szkół Technicznych, Grażyna Kohut. W tym roku maturzyści po raz pierwszy mogą zdawać aż sześć przedmiotów, takich tradycyjnych jak biologia, geografia czy fizyka czy bardziej oryginalnych jak historia muzyki, wiedza o tańcu czy historia sztuki. – W naszej szkole maturzyści zdają po 3, 4 przedmioty. W latach ubiegłych pojawiali się uczniowie, którzy zdawali wiedzę o tańcu albo historię sztuki, w tym roku zabrakło takich pasjonatów – mówi dyrektor Grażyna Kohut.
Beata Matuszek