OSP od kuchni
Strażacy pokazali najmłodszym jak wygląda ich praca.
Jak co roku, strażacy z Gminy Gaszowice wzięli udział w akcji edukacyjnej dla uczniów miejscowych szkół. Dzieci mogły osobiście sprawdzić, jak wygląda praca strażaka oraz włożyć przeciwogniowe kombinezony.
Szczerbice. W akcji brały udział wszystkie gminne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej czyli Czernica, Łuków, Gaszowice i Szczerbice. Spotkania odbyły się z okazji Dnia Strażaka. Dzieci mogły m.in. założyć strażackie uniformy, butle tlenowe, osprzęt, jak również dokładnie przyjrzeć się samochodom bojowym oraz ich wyposażeniu. – W ubiegłych latach wyglądało to nieco inaczej. Robiliśmy pozorowany alarm i ewakuację szkoły. W tym roku postanowiliśmy zorganizować spokojne spotkanie, z którego dzieci mogą wynieść bardzo wiele cennych informacji – mówi Zbigniew Goworowski, dyrektor SP Szczerbice.
Szukają przyszłych strażaków
Szukają przyszłych strażaków
Takie akcje mają na celu zaznajomienie dzieci i młodzieży ze sprzętem strażackim oraz ogólne poznanie się ze strażakami oraz ich pracą. – Widzimy, że uczniowie są bardzo zainteresowani tą tematyką. Drugim celem naszych spotkań jest zachęcenie młodych do wstąpienia do Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. Członkowie takich drużyn to dobrzy kandydaci na przyszłych strażaków. Podczas spotkań prezentujemy im cały nasz ekwipunek, samochody. Zapoznajemy ich także z regułami bezpieczeństwa przeciwpożarowego czyli np. mówimy jak należy powiadamiać o wypadku czy pożarze, jakie są numery alarmowe czy jak należy się zachować widząc leżącego na ulicy człowieka. Musimy co jakiś czas organizować szkolenia i ćwiczenia, aby nie wyjść z wprawy, a przy okazji możemy przekazać naszą wiedzę innym. Dzieci bardzo się cieszą, kiedy mogą np. rozwinąć strażackiego węża, czy wsiąść do samochodu – mówi naczelnik OSP Czernica Ryszard Kuś.
Rodzice nie pozwalają
Członkowie MDP są werbowani również na inne sposoby. Czasem strażacy zwracają się do nauczycieli lub dyrektorów szkół, aby zachęcali uczniów o dobrej sprawności fizycznej do zapisania się do drużyny. Duży wpływ na to mają także rodzice dzieci, którzy często błędnie nie zgadzają się na członkostwo syna czy córki w MDP. Nie idzie za tym żadne niebezpieczeństwo, ponieważ młodzieżowe drużyny pożarnicze biorą udział wyłącznie w zawodach i turniejach, a nie w prawdziwych akcjach. Dziecko może się wykazać i nabyć dobrego doświadczenia. – Podczas takich spotkań ze strażakami można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Mnie najbardziej zaciekawiły kombinezony, miałem okazję również jeden założyć. Muszę przyznać, że jest to ciężki sprzęt, ale bardzo interesujący. Jeszcze nie zastanawiałem się nad zapisaniem do jakiejś drużyny, ale może za jakiś czas, kto wie – powiedział Patryk Detyna z IV klasy SP Szczerbice.
(ska)