Przypilnują tak jak zawsze?
Budowniczy obwodnicy północnej musi naprawić fuszerkę.
4 maja miasto uroczyście podpisało umowę na budowę obwodnicy północnej z koncernem Mostostal. Tymczasem firma w województwie mazowieckim musi poprawić 15,6 km drogi ekspresowej S7, bo jak się okazało, odcinek na mającej zaledwie 2 lata drodze zaczynał pękać.
Nową obwodnicę w Rybniku za ponad 12 mln 600 tys. zł wybuduje firma Mostostal, która niedaleko Warszawy musi poprawić aż 15 km drogi ekspresowej. Sprawa wyszła na jaw pod koniec kwietnia, gdy właściciele drogi zauważyli pęknięcia na jej fragmencie. Czy rybniccy urzędnicy baczniej się będą przyglądać wykonawcy? – Nadzór nad tą inwestycją prowadzony będzie tak, jak jest to prowadzone przy wszelkich innych, realizowanych przez miasto inwestycjach – wyjaśnia krótko Lucyna Tyl, rzecznik rybnickiego magistratu.
Będzie nadzór?
Czy więc kolejna inwestycja może okazać się fuszerką tak jak kilka innych w mieście? Opozycja wskazuje, że brakuje odpowiedniego nadzoru, czego przykładem są dziesiątki inwestycji, które trzeba było poprawiać, tak jak m.in. budynek OSP w Popielowie, boisko przy ul. Gliwickiej oraz boisko sportowe w Radziejowie. Tam jeszcze w trakcie prac budowlanych lokalni działacze sportowi zwracali uwagę na wadliwe wykonanie. Inwestycja została jednak dokończona i po krótkim czasie musiała zostać poprawiona. Na boisku przy ul. Gliwickiej do tej pory trwają prace naprawcze. – Nie wiem czy to wynika z małej ilości potrzebnych pracowników, czy po prostu podejścia do tematu, ale zdecydowanie miasto powinno przemyśleć sprawę. Powinno się nadzorować wykonawcę na każdym etapie – twierdzi Piotr Kuczera, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
Remont? Nie wiadomo
Obwodnica północna ma pozwolić na przekierowanie ruchu tranzytowego, odbywającego się obecnie drogą krajową nr 78 przez ścisłe centrum miasta w stronę południowej granicy Polski i w kierunku przeciwnym (Gliwice, węzeł autostrady A4), na nowy odcinek obwodnicy, który znajdować się będzie praktycznie poza centrum. W zamierzeniu ruch ma się odbywać obwodnicą i dalej ul. Podmiejską wychodzącą na ul. Gliwicką. Jednak dopóki ta ostatnia nie zostanie wyremontowana (urzędnicy nie wiedzą kiedy to nastąpi), samochody ciężarowe będą poruszać się ul. Rudzką do ronda Europejskiego na ul. Gliwicką. – To będzie droga donikąd. Cały ruch zostanie po prostu skierowany do Orzepowic. Bez wyremontowanej Podmiejskiej to w ogóle nie ma sensu – zauważa Andrzej Kopka, były naczelnik wydziału drogowego z Rybnika.
I dwa ronda
Jednojezdniowa droga ma mieć 2,1 km długości i 7 m szerokości. Na odcinku powstaną również dwa ronda o średnicy 40 (skrzyżowanie z ulicą Budowlanych) i 37 metrów (skrzyżowanie z ulicą Storczyków). Inwestycja będzie zawierać także budowę oraz przebudowę skrzyżowań z istniejącymi drogami, chodników, ciągów pieszo–rowerowych oraz utwardzenie pobocza, a także budowę odwodnienia drogi, oświetlenia ulicznego i przebudowę sieci wysokiego napięcia, krzyżującej się z zaprojektowaną drogą.
Łukasz Żyła