Na rynku rozcinali samochód
Rybniccy strażacy dostali odznaczenia i pokazali co potrafią.
Płyta rynku w Rybniku stała się miejscem niecodziennego widowiska. W środę 12 maja strażacy z Państwowej Straży Pożarnej obchodzili swoje święto i z tej okazji zaprezentowali mieszkańcom mały pokaz swoich umiejętności.
Impreza rozpoczęła się uroczystym zawieszeniem flagi narodowej. Następnie komendant wojewódzki przyznał odznaczenia i awansował poszczególnych członków Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Rybniku. – Wprawdzie Dzień Strażaka był 4 maja, ale ze względów technicznych musieliśmy zorganizować uroczystości 12. Tradycją jest, że na tych obchodach w poszczególnych miastach powiatowych jest obecny komendant wojewódzki. Aby umożliwić mu wzięcie udziału w naszych uroczystościach przypadł nam właśnie ten termin – mówił Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP Rybnik.
Chronią nas przez cały rok
Zawód strażaka jest inny niż wszystkie, dlatego warto powiedzieć o nim trochę więcej. – Strażacy w systemie bojowym pracują w systemie 24/48. W praktyce oznacza to, że strażak, który przyjdzie do pracy na godzinę 8.00 rano, wychodzi z tej pracy dnia następnego. Po tym ma 48 godzin wolnego i znowu idzie na służbę – mówi Bogusław Łabędzki. – Nasze działania można podzielić na poszczególne pory roku. Na wiosnę najczęściej gasimy płonące trawy. Przyczynami tych pożarów już w zasadzie w 100 procentach są podpalenia chuliganów, nie mające nic wspólnego z rolnictwem. Kiedyś jeszcze rolnicy wypalali łąki, co już praktycznie się nie zdarza. Przy takich pożarach musimy interweniować, choć straty są najczęściej niewielkie. Lata są suche lub bardziej wilgotne. Kiedy jest sucho zdarzają się pożary lasów, które są niezwykle trudne, bo w grę wchodzi tu bardzo duża powierzchnia. Takich akcji jest dużo mniej, lecz niosą ze sobą duże zagrożenia oraz straty. Ginie wtedy również wiele zwierząt. Jeśli lato jest względnie wilgotne, często zdarzają się wyjazdy do usuwania owadów. Jest to nasza zmora. Trzeba się czasem nieźle natrudzić, choć stwarzają zagrożenie lub nie. Zdarzeń z udziałem niebezpiecznych zwierząt mamy w okresie letnim dość sporo. Następnie przechodzimy do okresu jesiennego, w którym rozpoczyna się okres grzewczy i mamy do czynienia ze zdarzeniami związanymi z drożnością przewodów kominowych. Dochodzi do zadymień i w konsekwencji odnotowujemy pierwsze zaczadzenia. Z kolei w zimie zmagamy się z pożarami mieszkań, które bywają tragiczne w skutkach. Są to najrzadsze zdarzenia, jednak o bardzo wielkich stratach i niebezpieczeństwie dla zdrowia i życia – opowiada rzecznik PSP Rybnik.
Czasem potrzebują pomocy
Dodatkowo do listy akcji, w których udział biorą strażacy, dochodzą wypadki drogowe, na które ratownicy przygotowani są przez cały rok. Często zdarza się, że wydarzenie jest na tyle dramatyczne, że niezbędna jest dla strażaków specjalistyczna pomoc. – Jeżeli zdarzenie jest bardzo traumatyczne, strażacy korzystają z pomocy psychologa, zatrudnionego w komendzie wojewódzkiej – dodaje Bogusław Łabędzki. Podczas obchodów Dnia Strażaka można było podziwiać właśnie symulację akcji ratunkowej osób uwięzionych w rozbitym samochodzie. W pokazie uczestniczyły słuchaczki Medycznej Szkoły Policealnej z Rybnika, kształcące się na kierunku ratownik medyczny.
Ludzie ich chwalą
Zapytaliśmy mieszkańców, czy warto organizować takie pokazy. – Myślę, że dzięki takim symulacjom ludzie mogą dokładnie zobaczyć, jak strażacy pracują. Przyszłam dzisiaj na rynek z synem, którego niezwykle ciekawią takie rzeczy, samochody. Takich prawdziwych akcji, oby było jak najmniej, ale nie można ich zobaczyć na co dzień, więc symulacje bardzo interesują mieszkańców – powiedziała rybniczanka Ewelina Nowak. Rybnicki Dzień Strażaka uświetniła swoim występem Orkiestra Dębieńsko z Czerwionki – Leszczyn wraz z mażoretkami. Na uroczystości przybyli również przedstawiciele Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu rybnickiego oraz władze samorządowe. – Strażacy zawodowi spisują się świetnie, zwłaszcza, że mają dobrą kuratelę nad naszymi jednostkami OSP i naprawdę jesteśmy zadowoleni z ich działań. Wiem, że w tym roku aura im też sprzyja, bo podkreślają, że wyjazdów do palących się łąk jest mniej. Niezależnie od tego jesteśmy strażakom bardzo wdzięczni i stąd moja obecność na tej uroczystości. Korzystając z okazji pragnę przekazać za pośrednictwem Tygodnika Rybnickiego najlepsze życzenia dla naszych strażaków – mówi starosta powiatu rybnickiego Damian Mrowiec.
Szymon Kamczyk