Dajcie nam auta
Ochotnicy z Lysek proszą samorządowców o zakup nowego samochodu bojowego.
Na ostatniej sesji Rady Gminy Prezes Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Andrzej Grzenia poinformował władze, że kwota 20 tys. złotych, którą otrzymały do rozdysponowania jednostki OSP w gminie to tylko kropla w morzu potrzeb. – Zgodnie z ustawą z 2008 roku gmina może dotować OSP. Jest to podyktowane tym, żeby te środki łączyć. 20 tysięcy, to pieniądze na zapotrzebowania, które poszczególne jednostki przygotowują w październiku na następny rok. Ale kiedy chcielibyśmy dać pieniądze na wszystkie potrzeby każdej OSP to potrzeba by około 600 tysięcy – tłumaczył Grzenia.
Dostaną kaski
– Podjęliśmy działania standardowe, że przykładowo OSP Sumina, Bogunice, Raszczyce, Adamowice, Dzimierz otrzymują na samochód 6 hełmów, 6 par rękawic itd. Zwonowice i Lyski zawsze miały więcej, bo wiadomo, że tam musi być 20 czynnych członków (jednostki w KSRG). My doposażamy jednostki, aby wyrównać ilość sprzętu u wszystkich. W Adamowicach prezes przyznał, że sprzętu im nie brakuje, więc nie dysponowaliśmy na ten cel środków. Za te 20 tysięcy my, jako związek dokładamy drugie tyle. Składaliśmy wnioski także na inny sprzęt – omówił problem prezes.
Po pierwsze KSRG
Radny Andrzej Kolarczyk, będący jednocześnie prezesem OSP Lyski, powiedział, że jego jednostka praktycznie od dziesięciu lat składa wnioski o nowy samochód, jednak na razie nic nie zapowiada, aby coś drgnęło w tej kwestii. – Naszym planem na pięć lat działania zarządu była wymiana samochodów dla Żytnej i Adamowic i udało się to zrealizować. Samochód dla OSP Lyski to kwota ponad pół miliona złotych, które gmina musi zabezpieczyć. My ze związku musimy dołożyć około 200 tysięcy, bo średni samochód kosztuje od 600 do 700 tysięcy. Ciężki samochód od 800 do 900 tysięcy. Takie są dzisiaj ceny. Jeżeli będzie wola radnych i wójta, ponieważ w przyszłym roku będą nowe władze gminy oraz naszego zarządu, myślę, że na pewno pomożemy. Dodatkowym plusem, jest fakt, że OSP Lyski są w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, a te jednostki mają pierwszeństwo – mówił prezes Grzenia.
Żytna do wypadków
Komenda Główna PSP opracowała system, aby w każdej gminie były 2 jednostki w KSRG. W Lyskach tak właśnie jest. Są to OSP Lyski i Zwonowice. Na razie z powodu braku funduszy nie ma w planach włączenia do systemu trzeciej jednostki. – Dla Żytnej kupiliśmy nowy samochód, bo przygotowujemy tę jednostkę do ratownictwa technicznego. Przez Żytną przebiega droga wojewódzka, więc będzie to dobra decyzja, tym bardziej, że nie cały sprzęt jest w samochodzie OSP Lyski – wytłumaczył prezes GZOSP. O dodatkowy wóz bojowy starają się również strażacy OSP Raszczyce i OSP Lyski, jednak wszystko w tej kwestii leży po stronie Rady Gminy.
Szymon Kamczyk