Delikatna sprawa
O krzywdzie w szkole zdecyduje niezawisły sąd.
W ostatnim artykule dotyczącym sprawy mobbingu w Szkole Podstawowej w Pstrążnej pojawiło się zdanie, że kontrole przeprowadzone w szkole nie wykazały żadnych uchybień. Kierownik Gminnego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli Bogusław Adamczyk prostuje poprzednie informacje. – Po kontrolach przeprowadzonych w szkole były realizowane zalecenia pokontrolne, jednak nie było podstaw, aby podejmować kroki dyscyplinarne wobec dyrektora placówki – mówi. Mediacje, które zostały przeprowadzone przez niezależną osobę nie przyniosły żadnych efektów. Pani mediator nie chce jednak wypowiadać się w tym temacie. Sprawa nauczycielek trafiła na drogę sądową. – Złożyłam wniosek do sądu, ponieważ nie widzę innego wyjścia rozwiązania tego problemu. Myślę, że trzeba szukać sprawiedliwości tam, gdzie ktoś może to rozwiązać obiektywnie. Na to liczę. Mediacje prowadzone były w styczniu i nie zauważyłam żadnych zmian jeśli chodzi o moją osobę, na pewno nie na lepsze. Uważam, że pani mediator była bardzo obiektywna i profesjonalna, natomiast do mnie nie dotarły żadne informacje o wynikach tego spotkania. Od stycznia nie jestem informowana. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu szukać pomocy w gminie, skoro wójt nie wie po której stronie jest racja – tłumaczy jedna z nauczycielek. Opinię sądu poznamy prawdopodobnie z początkiem nowego roku szkolnego.
(ska)