Z Warszawy przywieźli 17 medali
Zawodnicy Stowarzyszenia Dalekowschodnich Sztuk Walki TAO dali popis swoich możliwości.
Z ostatniego International Grand Wushu Festival młodzi adepci Kung fu Wushu ze Stowarzyszenia Dalekowschodnich Sztuk Walki TAO przywieźli aż 17 medali. To dużo biorąc pod uwagę fakt, że na zawody jechało 20 uczestników. Oprócz 4 brązowych, 7 srebrnych i 6 złotych medali dwaj zawodnicy otrzymali nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju. W kategorii do 15 lat nagrodę zdobył Damian Osadzin, a w kategorii do lat 18 Kamil Widawski. Na festiwalu zaprezentowali się zawodnicy z różnych krajów m.in. z Iranu i Białorusi.
Nie tylko walki
– Ta impreza cieszyła się ogromnym powodzeniem, z uwagi na to, że oprócz tych zawodów, gdzie zawodnicy konkurowali ze sobą w walkach (sanda) i formach (taolu), odbywały się również pokazy. Nasi zawodnicy, którzy brali udział w festiwalu pochodzą z sekcji z Gaszowic, Radlina, Pszowa, Wodzisławia, Żor oraz Ornontowic. W druzynie wybrani są najlepsi z najlepszych, których stale szkolimy. Na wieczornej gali gościliśmy grupę pokazową z chińskiego uniwersytetu. Była to młodzież reprezentująca niezwykle wysoki poziom. Głównie specjalizują się oni w formach wushu, ale to co pokazali, to był spektakl. Można było zobaczyć elementy akrobatyczne oraz z wykorzystaniem różnych rodzajów broni. Całość dopełniała piękna choreografia i stroje. Robili bardzo duże wrażenie – relacjonuje Mirosław Barszowski, prezes SDSW TAO.
Zaskoczyli Chińczyków
Po grupie z Chin swoje możliwości pokazali również Polacy. SDSW TAO zaprezentowało tzw. twarde chi qung , czyli sposoby hartowania ciała przy pomocy zginania stalowych prętów. Członkowie pokazali także, że samochód można przepchnąć opierając na krtani włócznię. – Było to duże zaskoczenie dla Chińczyków, którzy nie spodziewali się takich pokazów u nas. Oni pod tym względem zawsze patrzą na Europejczyków z góry. Myślę, że było to dla nich miłe zaskoczenie, tym bardziej, że po rozmowach w kuluarach udało nam się nawiązać kolejne nowe kontakty. Mamy plany z Instytutem Konfucjusza współpracować i wysyłać naszych zawodników do Chin na około dwutygodniowe szkolenia, ale również przyjmować do nas ekipy chińskie na zasadzie wymiany kulturalnej. Te zawody były dla nas ostatnią tego typu imprezą przed wakacjami. Czeka nas jeszcze obóz letni, na którym połączony będzie surwiwal ze sztukami walki. Będą również elementy przygotowujące zawodników do przyszłych turniejów, a czekają ich mistrzostwa Polski we wrześniu. Pod koniec sierpnia TAO jest także organizatorem gali walk zawodowych Only 1, która odbędzie się w Pszowie – dodaje Barszowski.
Wystawa ze smokiem
Dodatkową inicjatywą powiązaną z VII International Grand Wushu Festival była wystawa fotografii prezesa SDSW TAO, którego wielką pasją jest robienie zdjęć. Wystawę nazwano „Spotkania ze smokiem”. Były to zdjęcia z klasztoru Shaolin, Wudang. Ukazywały one życie uliczne oraz chińskich mnichów i adeptów sztuk walki. Wystawa przygotowana była na nieoheblowanych deskach, co nadawało zdjęciom dodatkowy klimat. Dekorację uzupełniały misy, a całość była przygotowana przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej z Rybnika–Niedobczyc. Niepełnosprawni w ramach współpracy również pojechali do Warszawy. Było to dla nich ogromne przeżycie.
Szymon Kamczyk