Mecz przyjaźni
Towarzyskie spotkanie ROW Rybnik z Górnikiem Zabrze.
8 czerwca na stadionie miejskim przy ulicy Gliwickiej został rozegrany towarzyski mecz ROW-u z Górnikiem. Przyjazna i miła atmosfera nie popsuła dobrego widowiska. Górnik Zabrze, jak na zespół ekstraklasy przystało wygrał 4:1, ale nie chodziło przecież w tym meczu o wygraną.
Od początku spotkania Górnik pokazywał Energetykowi jak się gra. Szybko wyprowadzał ataki i nacierał na bramkę Andrzeja Skrockiego. Długo walczył bramkarz ROW-u, by nie strzelono bramki dla Górnika. Jednak w 21 min po ataku ze środka boiska pomocnika Zabrza z nr 6 Dawida Gajewskiego golkiper Rybnika był bez szans. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej części towarzyskiego spotkania widowisko nabrało rozpędu, a wierni fani obydwu drużyn mogli podziwiać swoich idoli w akcji. W 50 min Przemysław Pitry wbił futbolówkę do bramki ROW-u. Ataki drużyny z ekstraklasy coraz częściej niepokoiły Skrockiego, ale ROW się nie poddawał i chciał strzelić honorowego gola. Zawodnik z nr 10 Jan Janik próbował zaskoczyć potężnym strzałem z prawej strony boiska bramkarza z Zabrza, ale ten popisał się wspaniałą interwencją. Szybki kontratak Górnika i Piotr Pacholski daje swojej drużynie trzecią bramkę. Na tym nie kończy się spotkanie, bo teraz ROW wyprowadził atak. Po pięknym dośrodkowaniu pomocnika z nr 10 Jana Janika, Tomasz Kasprzak pokonuje strzałem z główki bramkarza ekstraklasy. Chwilę później kontratak gości i kolejna bramka dla Górnika tym razem w wykonaniu Adriana Świątka.
Po meczu powiedzieli:
Dariusz Widawski, trener Energetyka ROW Rybnik: Przyjemny stadion i przyjazna atmosfera. Spotkanie bardzo dobre w wykonaniu naszym oraz Zabrza. Zawodnicy grali do ostatniego gwizdka. Nasza drużyna w tym sezonie dużo osiągnęła. Postęp drużyny pod względem kondycyjnym oraz taktycznym widać gołym okiem.
Adam Nawałka, trener Górnika Zabrze: Był to piękny mecz, ale nie dlatego, że wygraliśmy, bo nie o to przecież chodziło w tym spotkaniu. Cieszymy się z powrotu do ekstraklasy. ROW Rybnik traktujemy jak nasz zespół.
Dariusz Widawski, trener Energetyka ROW Rybnik: Przyjemny stadion i przyjazna atmosfera. Spotkanie bardzo dobre w wykonaniu naszym oraz Zabrza. Zawodnicy grali do ostatniego gwizdka. Nasza drużyna w tym sezonie dużo osiągnęła. Postęp drużyny pod względem kondycyjnym oraz taktycznym widać gołym okiem.
Adam Nawałka, trener Górnika Zabrze: Był to piękny mecz, ale nie dlatego, że wygraliśmy, bo nie o to przecież chodziło w tym spotkaniu. Cieszymy się z powrotu do ekstraklasy. ROW Rybnik traktujemy jak nasz zespół.
Energetyk ROW Rybnik – Górnik Zabrze 1:4
Bramki: 21 min Dawid Gajewski (0:1), 50 min Przemysław Pitry (0:2) , 69 min Piotr Pacholski (0:3), 76 min Tomasz Kasprzak (1:3), 82 min Adrian Świątek (1:4)
Energetyk ROW Rybnik: (skład wyjściowy) Andrzej Skrocki – Dawid Bober, Marcin Grolik, Piotr Pacholski, Łukasz Żyrkowski, Wojciech Reclik, Sebastian Kapinos, Tomasz Kasprzak, Janusz Wrześniak, Tomasz Kuś, Mateusz Szatkowski.
Górnik Zabrze: (I połowa) Sebastian Nowak – Adam Danch, Mateusz Kamiński, Michał Pazdan, Adam Marciniak – Dawid Gajewski, Paweł Strąk, Vladimír Balát, Robert Szczot – Przemysław Pitry, Robert Trznadel. (II połowa) Jakub Szmatuła – Mariusz Gancarczyk, Mateusz Kamiński (72 Paweł Strąk), Michał Pazdan (68 Adam Danch), Mariusz Magiera – Dawid Gajewski (72 Adam Marciniak), Mariusz Przybylski, Konrad Cebula, Robert Szczot (60 Grzegorz Bonin) – Przemysław Pitry (65 Robert Trznadel), Adrian Świątek.
Bramki: 21 min Dawid Gajewski (0:1), 50 min Przemysław Pitry (0:2) , 69 min Piotr Pacholski (0:3), 76 min Tomasz Kasprzak (1:3), 82 min Adrian Świątek (1:4)
Energetyk ROW Rybnik: (skład wyjściowy) Andrzej Skrocki – Dawid Bober, Marcin Grolik, Piotr Pacholski, Łukasz Żyrkowski, Wojciech Reclik, Sebastian Kapinos, Tomasz Kasprzak, Janusz Wrześniak, Tomasz Kuś, Mateusz Szatkowski.
Górnik Zabrze: (I połowa) Sebastian Nowak – Adam Danch, Mateusz Kamiński, Michał Pazdan, Adam Marciniak – Dawid Gajewski, Paweł Strąk, Vladimír Balát, Robert Szczot – Przemysław Pitry, Robert Trznadel. (II połowa) Jakub Szmatuła – Mariusz Gancarczyk, Mateusz Kamiński (72 Paweł Strąk), Michał Pazdan (68 Adam Danch), Mariusz Magiera – Dawid Gajewski (72 Adam Marciniak), Mariusz Przybylski, Konrad Cebula, Robert Szczot (60 Grzegorz Bonin) – Przemysław Pitry (65 Robert Trznadel), Adrian Świątek.
(pr.m)