Dębieńsko 2016
Za 6 lat nowa kopalnia Dębieńsko w Czerwionce – Leszczynach będzie fedrować. Do siedziby spółki już trafiają kolejne CV.
Prace budowlane miały potrwać do 2018 roku, jednak jak oznajmił Jerzy Klinowski, wiceprezes NWR Karbonia, ostatecznie budowa powinna być zakończona w 2016. Najważniejszą informacją dla lokalnej i nie tylko społeczności będzie wiadomość o nowych miejscach pracy, które niebawem staną otworem.
W Dębieńsku NWR Karbonia zamierza wybudować całkiem nowy szyb i dokonać odwiertów na głębokość 1400 metrów. W Kopalni Dębieńsko złoża do wydobycia jest co najmniej na 50 lat. Na tyle jej właściciele otrzymali koncesję na wydobycie. Gdy okazało się, że pokłady węgla są jeszcze na wyższych poziomach, spółka zapowiedziała, że i po te złoża sięgnie.
Ze wstępnych informacji wynika, że na teranie kopalni miały zostać wykonane odwierty na 1400 metrów w głąb ziemi. Zająć się tym mieli fachowcy z Republiki Południowej Afryki, mający doświadczenie w kopalniach złota i diamentów. Okazuje się, że nie będzie konieczne wykonanie aż tak głębokich odwiertów, przynajmniej na razie: – Zaczynamy od 800 metrów, ale za kilkanaście lat wiadomo, że ta głębokość będzie większa i być może zbliżymy się do poziomu 1400 metrów – powiedział wiceprezes NWR Karbonia Klinowski.
Karbonia musiała się jeszcze uporać z jednym problemem – gruntami leżącymi na terenie byłej kopalni. Spółka jest zainteresowana przejęciem praktycznie całego obszaru kopalnianego, jednak proces wykupu terenu niezmiernie się przeciąga. W sprawie ziem należących do gminy dogadano się. Gorzej jest z SRK i Kompanią, bo sprawa jest jeszcze nie zakończona. – Jest to proces długoterminowy, więc nie można niczego przyśpieszyć. Mamy nadzieję, że wszystko zostanie załatwione do jesieni – tłumaczył Klinowski.
Polska oraz Czechy są jedynym producentem węgla koksującego w Unii Europejskiej. W chwili obecnej ten gatunek węgla wydobywa już Jastrzębska Spółka Węglowa oraz KWK Budryk.
(pr.m)