Autostrada luksusem dla bogatych?
Władze Czerwionki – Leszczyn nie zgadzają się na płatną autostradę. Na ostatniej sesji radni wysłali pismo do ministra infrastruktury.
Większość kierowców ma nadzieję, że autostrada A1 rozwiąże wreszcie problem korków ulicznych w miastach. Za te udogodnienia być może przyjdzie jednak słono zapłacić.
Długo oczekiwana przez Ślązaków autostrada A1 znowu obudziła sporo emocji. Tym razem powodem nie są opóźnienia w budowie, czy ciągnące się w nieskończoność konflikty między zleceniodawcą, a wykonawcą. Poszło o pieniądze, i to pieniądze kierowców, użytkowników autostrady. Nadzieje, że na Śląsku będzie obowiązywać tzw. stawka zerowa, umożliwiająca bezpłatny przejazd w obrębie całego województwa, powoli gasną. Póki co, stawką zerową urzędnicy objęli wyłącznie autostrady w obrębie aglomeracji katowickiej i nasz odcinek A1 pominęli.
Okno na świat
Budowanie autostrad w obrębie dużych aglomeracji jest jedynym rozwiązaniem przeciw korkom ulicznym w miastach. Władze Czerwionki – Leszczyn już teraz obawiają się, że wprowadzenie opłat na A1 utrudni komunikację. – U nas autostrada pełni funkcję drogi lokalnej. Komfortowo łączy sołectwa i dzielnice. Odciąża też ruch przez centra miast, dzielnic, sołectw, pełni funkcję obwodnicy. Co stałoby się gdyby zostały wprowadzone opłaty? Z pewnością znów zakorkowałyby się drogi w miastach – mówi burmistrz Czerwionki – Leszczyn, Wiesław Janiszewski. Władze Czerwionki – Leszczyn nie chcą czekać z założonymi rękami. – Apelujemy o równy dostęp do autostrady dla wszystkich mieszkańców. Dlaczego niektórzy mogliby korzystać z trasy za darmo, a inni za nią płacić? A1 to nasze okno na świat. Upatrujemy w niej szereg korzyści i faktycznie wiele spraw zmieniło się na korzyść od momentu uruchomienia trasy – mówi rzecznik urzędu, Hanna Piórecka-Nowak.
Obywatelu, płać i płacz
Na ostatniej sesji Rady Gminy i Miasta 25 czerwca radni z Czerwionki – Leszczyn zdecydowali wysłać do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka apel o utrzymanie nieodpłatnej formy korzystania z autostrady A1, przebiegającej przez gminę. 29 czerwca odbyło się też spotkanie polityków naszego regionu w tej sprawie. Senator Antoni Motyczka z PO zapewnia, że będzie do tego dążył. – Ta przykra sytuacja wynika przede wszystkim ze szwankującej komunikacji w naszym klubie. Swoje plany minister Grabarczyk w pierwszej kolejności powinien konsultować z nami. W środę zamierzam się spotkać z panem ministrem i osobiście wręczyć mu stanowisko podpisane przez wszystkich parlamentarzystów Platformy z naszego regionu. Wierzę, że decyzja dla 600 tysięcy mieszkańców naszego regionu będzie pomyślna. To byłby skandal, jeśli ponoszący koszty budowy autostrad obywatele, nie mogliby z nich bezpłatnie korzystać – oburza się senator Antoni Motyczka. Władze Czerwionki – Leszczyn apelują o wsparcie również do innych samorządów miast, przez które przebiega autostrada, licząc że wspólnymi siłami uda się zawalczyć o bezpłatną autostradę dla regionu. Ewentualne pobieranie opłat miałoby nastąpić za kilka lat, i chociaż autostrada jest jeszcze w budowie, może warto już teraz zacząć na nią oszczędzać.
(bm), (pr.m)