Ulotkarz
Zarabiaj 5 zł netto na godzinę. Nie dadzą ci się przemęczać. Dla każdego umowa zlecenie.
Niektórzy roznoszą je do skrzynek, inni pod drzwi domów i mieszkań. Ulotki dostajemy na ulicach, podczas festynów i innych okazji. Firmy chcące się zareklamować w ten sposób mówią, że nie ma problemu ze znalezieniem chętnych do roznoszenia ulotek.
Studenci i licealiści zajmują się ulotkami przez cały rok. W okresie wakacyjnym chętnych jest jednak tylu, że pracodawcy zaczynają wybierać tych z predyspozycjami. – Zwykle przyjmujemy osoby otwarte i przebojowe. Gdy przychodzi ktoś przygarbiony i małomówny może sobie nie poradzić z rozdaniem ulotek – wyjaśnia Mirosława Wojda, odpowiedzialna za rekrutację ulotkarzy w centrum szkół policealnych w Raciborzu.
Przyjmują osoby od 16 do 26 roku życia z ważną legitymacją szkolną. Wynagrodzenie wynosi 5 zł netto za godzinę, podczas której należy rozdać 360 ulotek. Jedna ulotka co 10 sekund. – To rozsądna ilość. Jeśli komuś nie uda się wszystkiego roznieść zwraca nam resztę ulotek. Poza tym pozwalamy na maksymalnie 4 godziny pracy dziennie – mówi Mirosława Wojda. Wszyscy do ulotek otrzymują tu umowę zlecenie. – Niektórzy pracują kilka dni, inni są już z nami miesiącami. Znamy preferencje naszych pracowników. Wiemy kto lubi roznosić ulotki na ulicach a kto do skrzynek pocztowych – tłumaczy rekrutantka. W zależności od okazji ulotkarze są informowani o możliwości pracy. – Dzwonimy i podajemy pracownikom gdzie i kiedy mogą roznosić ulotki. Czasem przeprowadzamy tam kontrolę – ujawnia Mirosława Wojda.
W centrum nauki i biznesu przyznają, że ulotki to sprawdzony sposób na reklamę firmy. Przy okazji pomaga się młodzieży chcącej trochę zarobić.
(woj)