Marek Kondrat otworzy w Rybniku winiarnię
Znany aktor Marek Kondrat 3 lata temu zrezygnował ze swej kariery na ekranie. Postanowił zainwestować w sieć sklepów z winem. Jeden z nich powstanie w Rybniku.
– To będzie sklep z winami dla każdego – mówi sławny aktor w rozmowie z „Tygodnikiem”.
O możliwości otwarcia w Rybniku sklepu z sieci „Winiarium”, należącej do sławnego aktora Marka Kondrata mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz aktor oficjalnie zapowiada, że sklep powstanie. „Winiarium” ma powstać przy ul. Wiejskiej, niedalego galerii Plaza. Sklep będzie miał ok. 100 m kw. powierzchni. Przypomnijmy, miasto próbowało najpierw zainteresować aktora kamienicą przy Rynku 1, jednak ten ostatecznie się wycofał.
O możliwości otwarcia w Rybniku sklepu z sieci „Winiarium”, należącej do sławnego aktora Marka Kondrata mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz aktor oficjalnie zapowiada, że sklep powstanie. „Winiarium” ma powstać przy ul. Wiejskiej, niedalego galerii Plaza. Sklep będzie miał ok. 100 m kw. powierzchni. Przypomnijmy, miasto próbowało najpierw zainteresować aktora kamienicą przy Rynku 1, jednak ten ostatecznie się wycofał.
– Dlaczego wybór padł na Rybnik?
– Ponieważ na Śląsku są osoby, które doceniają dobre wino. Nasze pozostałe sklepy w Gliwicach czy Bytomiu mają się całkiem dobrze.
– Ponieważ na Śląsku są osoby, które doceniają dobre wino. Nasze pozostałe sklepy w Gliwicach czy Bytomiu mają się całkiem dobrze.
– Czy można będzie degustować na miejscu wina?
– Tak, oczywiście. To rzecz, która nas odróżnia od innych. Przede wszystkim staramy się pokazywać miejsca, skąd dane wina pochodzą. Przedstawiamy np. bezpośrednio producentów. Na takich degustacjach, pokazach, można zetknąć się z prawdziwym klimatem miejsca, z którego wina pochodzą.
– Tak, oczywiście. To rzecz, która nas odróżnia od innych. Przede wszystkim staramy się pokazywać miejsca, skąd dane wina pochodzą. Przedstawiamy np. bezpośrednio producentów. Na takich degustacjach, pokazach, można zetknąć się z prawdziwym klimatem miejsca, z którego wina pochodzą.
– Czy pojawi się pan na otwarciu sklepu?
– Przede wszystkim bardzo sobie cenię kontakty z ludźmi. Nie robimy tego tak sobie. Szanujemy każdego klienta. Z pewnością we wrześniu pojawimy się na oficjalnym otwarciu, by poznać rybniczan. Poza tym, to będzie sklep z winami dla każdego. Ceny naszych 500 tytułów oscylują głównie od 20 do 40 zł.
– Przede wszystkim bardzo sobie cenię kontakty z ludźmi. Nie robimy tego tak sobie. Szanujemy każdego klienta. Z pewnością we wrześniu pojawimy się na oficjalnym otwarciu, by poznać rybniczan. Poza tym, to będzie sklep z winami dla każdego. Ceny naszych 500 tytułów oscylują głównie od 20 do 40 zł.
– Czy wino oznacza dla pana już definitywny koniec aktorstwa?
– Zrezygnowałem z grania 3 lata temu. Cały czas dostaję wiele propozycji, ale wszystkie odrzucam, wybrałem inną pasję. To kwestia samopoczucia, nie chodzi o samo kino. Zdania nie zmieniłem, do grania nie powrócę.
– Zrezygnowałem z grania 3 lata temu. Cały czas dostaję wiele propozycji, ale wszystkie odrzucam, wybrałem inną pasję. To kwestia samopoczucia, nie chodzi o samo kino. Zdania nie zmieniłem, do grania nie powrócę.
(luk)