15-latek został pobity w Jastrzębiu
Blisko 4,5 promila miał we krwi mężczyzna, który napadł na 15-letniego rybniczanina. Wspólniczka napastnika miała we krwi jedynie o promil mniej. Potrzebowali pieniędzy, aby jeszcze coś wypić.
28 lipca (czwartek) tuż przed godziną 14.00 patrol prewencji udał się na ulicę Zdrojową, gdzie oczekiwał na nich młody rybniczanin. Chłopak opisał zdarzenie mundurowym. Szedł ulicą Zdrojową w kierunku ulicy Pszczyńskiej, został wtedy złapany za ręce przez kobietę i mężczyznę. Jastrzębianka zażądała od niego pieniędzy, prawdopodobnie potrzebowała ich na alkohol. Stwierdzeniem, że ich nie ma wzbudził złość sprawców, którzy zaczęli go szarpać i grozić mu. Wtedy widząc, że oboje być może są pijani oddał kobiecie 20 złotych. Następnie powiadomił policjantów. Patrol po krótkim czasie zatrzymał 30-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę. Alkomat wskazał u kobiety 3,35 promila natomiast u mężczyzny 4,47 promila. O ich losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
now