Nie ma miejsc dla niepełnosprawnych
Przy głównych instytucjach w mieście brakuje miejsc dla niepełnosprawnych.
Urzędnicy z rybnickiego magistratu dają niepełnosprawnym dokładnie 30 minut na załatwienie sprawy w urzędzie. Natomiast przy Powiatowym Urzędzie Pracy na miejscu dla niepełnosprawnych stoją... samochody urzędników.
Bezpośrednio przy budynku Urzędu Miasta Rybnik znajduje się 5 miejsc dla niepełnosprawnych, z czego 3 na parkingu bezpośrednio przy tzw. „nowej części”, a 2 przy wejściu od ulicy Chrobrego. Przy ulicy Chrobrego obowiązuje postój do 30 minut. – Ograniczenie to wprowadzone zostało ze względu na fakt, że zdarzały się przypadki wykorzystywania tych miejsc do całodobowego postoju przez osoby niepełnosprawne i uniemożliwianie tym samym korzystania z nich niepełnosprawnym klientom UM – wyjaśnia Lucyna Tyl rzecznik rybnickiego magistratu. Jak się dowiedzieliśmy, liczba miejsc parkingowych funkcjonuje od końca lat 90. – To znaczy od objęcia prezydentury przez Adama Fudalego, dla którego sprawa tworzenia w mieście udogodnień dla osób niepełnosprawnych zawsze miała wyjątkowo istotne znaczenie – tłumaczy rzecznik.
Dzielimy się miejscami
Tymczasem przy Powiatowym Urzędzie Pracy miejsc nie ma w ogóle. – W budynku tym mieści się również siedziba Sądu Okręgowego w Gliwicach Oddziału Zamiejscowego w Rybniku. W bardzo bliskiej odległości znajduje się również siedziba ZUS, Izby Celnej, Urzędu Skarbowego i WKU. W związku z tym, z parkingu korzystają zarówno pracownicy jak i interesanci ww. instytucji oraz osoby prywatne, przyjeżdżające na zakupy do miasta. Rzadko kiedy parking jest tak przepełniony, że brak jest miejsc parkingowych dla osób przyjeżdżających załatwić sprawę urzędową, w którejś z instytucji – tłumaczy Teresa Bierza, dyrektor PUP w Rybniku. Każdy, kto kiedykolwiek próbował parkować przy PUP-ie oczywiście wie, że „miejsc tam nigdy nie brakuje”. Na parkingu znajduje się jedno miejsce oznaczone kopertą, niestety notorycznie zajmowane jest przez urzędników.
„Zawsze wolne”
Z kolei przy siedzibie straży miejskiej znajdują się 3 miejsca dla osób niepełnosprawnych. Natomiast na parkingu Komendy Miejskiej Policji w Rybniku wyznaczono 8 miejsc przeznaczonych do parkowania tylko i wyłącznie samochodów uprzywilejowanych tzn. radiowozów, karetki, straży pożarnej oraz osób niepełnosprawnych. – Miejsca te oznaczone są tzw. „kopertami”. Osoba niepełnosprawna może parkować swój samochód w tym miejscu tak długo, jak długo załatwiać będzie sprawy w KMP Rybnik – informuje Aleksandra Nowara rzecznik KMP Rybnik. Oczywiście wszystkie miejsca „zawsze są wolne”.
Mają nas za nic
– W tym mieście niestety daleko do europejskich standardów. Nie rozumiem jak może nie być miejsca parkingowego przy takiej instytucji jak urząd pracy? Ostatnio tam byłem i nie było gdzie zaparkować. Tak samo przed urzędem miasta. 30 min dla niepełnosprawnego to chyba jakaś kpina. Urzędnicy mają nas w nosie, ale wiadomo, że chodzi o to, że my się nie będziemy o nic wykłócać – denerwuje się Alojz Konsek z Rybnika.
Hanna Pasterny, konsultant ds. osób niepełnosprawnych w CRIS
Trudność może sprawiać ograniczony czas parkowania, dlatego, że z autopsji wiemy, że w urzędzie rzadko można coś załatwić w pół godziny. Trzeba chodzić od jednego wydziału do drugiego, trzeba zaczekać. W innych okolicznych miastach nie ma ograniczenia czasu postoju dla inwalidów. Karty parkingowe dostają wszystkie osoby niepełnosprawne, jednak wiadomo, są one najbardziej przydatne dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Czasem osoba niewidoma, czy niedosłysząca może zaparkować gdzieś indziej i kawałek się przejść. Dobrze byłoby wprowadzić 2 kategorie kart, może się zdarzyć sytuacja, że miejsce z „kopertą” jest zajęte przez osobę np. niedosłyszącą, a osoba na wózku nie ma gdzie zaparkować.
Trudność może sprawiać ograniczony czas parkowania, dlatego, że z autopsji wiemy, że w urzędzie rzadko można coś załatwić w pół godziny. Trzeba chodzić od jednego wydziału do drugiego, trzeba zaczekać. W innych okolicznych miastach nie ma ograniczenia czasu postoju dla inwalidów. Karty parkingowe dostają wszystkie osoby niepełnosprawne, jednak wiadomo, są one najbardziej przydatne dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Czasem osoba niewidoma, czy niedosłysząca może zaparkować gdzieś indziej i kawałek się przejść. Dobrze byłoby wprowadzić 2 kategorie kart, może się zdarzyć sytuacja, że miejsce z „kopertą” jest zajęte przez osobę np. niedosłyszącą, a osoba na wózku nie ma gdzie zaparkować.
Szymon Kamczyk, (luk)