Spacer po zdrowie
Jak chodzić z kijkami, to tylko po Leszczynach!
Mieszkańcy gminy nie zapomnieli o otwartych w ubiegłym roku leśnych szlakach nordic walking. Dyscyplina cieszy się dużą popularnością i wśród młodszych, i wśród starszych. 28 sierpnia odbędzie się kolejny marsz integracyjny osób pełno- i niepełnosprawnych.
– Ten sport to nie tylko marsz po zdrowie, ale dobry sposób na spędzenie wolnego czasu. Na samym początku chodziłem sam, jednak od tego lata dołączyła do mnie dziewczyna i tym przyjemniej mogę korzystać z uroków popołudniowej przechadzki. Czy chodzi się tylko po szlakach nordic walking? Leszczyńskimi trasami chodziłem zimą i latem. Niestety, ubolewam nad tym, że są tylko dwie i nie są zbyt długie. Na całe szczęście w okręgu jest dosyć dużo tras rowerowych i nie brakuje miejsc do uprawiania tego sportu. Spotyka się też coraz częściej ludzi chodzących z kijkami – mówi Marcin Ogoń, mieszkaniec Leszczyn.
Chodzić z kijkami to żaden wstyd
– Pięć lat temu, kiedy byłem w Norwegii widziałem osoby chodzące z kijkami na około jeziora. Wtedy uważałem to za śmieszne i za jakiś przejaw snobizmu, bo przecież kije nie były tanie a chodzić można bez nich – oznajmia Marcin Ogoń. Ale kiedy sam spróbował, zmienił zdanie. Zanim zaczął uprawiać ten sport, dużo poczytał na ten temat oraz obejrzał tuziny filmów instruktażowych w internecie. – Najważniejsze było złapanie rytmu, a reszta sama się ułożyła – mówi Marcin.
Sławomir Paluch, trener z MOSIR-u w Czerwionce radzi jednak, że aby osiągnąć rezultaty, maszerować należy prawidłowo: – Trzeba to pokazać, bo wielu ludzi, których obserwuję, uprawiających tę dyscyplinę w naszych rejonach niestety nie wykonuje tego poprawnie technicznie. Lepiej jest, jeżeli ktoś doświadczony z boku stanie i koryguje błędy – mówi trener.
Nordic walking to samo zdrowie
– Sport ten jest proponowany jako forma rehabilitacji, bo nie każdy może biegać, nie każdy może jeździć na rowerze z różnych przyczyn lekarskich, a nordic walking jest dyscypliną, która pobudza bardzo wielkie grupy mięśni. Angażujemy ich aż 90%. Ten sport nie jest trudny, ale naprawdę można się zmęczyć. Ta dyscyplina daje popalić jak się naprawdę dobrze chodzi – tłumaczy Sławomir Paluch: – poza tym nordic walking nie jest aż tak obciążający i mogą go uprawiać praktycznie wszyscy, w każdym wieku, z różnymi schorzeniami.
Kolejny marsz już niedługo
28 sierpnia, Powiatowy Urząd Pracy w Rybniku wspólnie z czerwioneckim MOSiR-em organizuje marsz integracyjny osób pełno- i niepełnosprawnych. Marsze będą organizowane przez 3 kolejne soboty. Organizatorzy zapewniają opiekę instruktora, a nawet wypożyczają kije.
Aneta Markiewka, (bm)