Nowoczesny pociąg nie dla Rybnika
By na torach od Rybnika do Katowic jeździły nowoczesne pociągi typu Flirt monitował już w lipcu prezydent Rybnika Adam Fudali. Niestety, bez rezultatów. Zdaniem Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, infrastruktura kolejowa w naszym regionie nie nadaje się na takie pociągi. „Obecnie na odcinku Katowice – Rybnik pociągi osiągają prędkości rzędu od 20 do 80 km/h. Skierowanie nowego pojazdu na ww. trasę – co niewątpliwie przyczyniłoby się do zwiększenia komfortu jazdy podróżnych, polepszenia bezpieczeństwa ruchu pociągów oraz skrócenia czasu podróży – wydaje się uzasadnione dopiero po przeprowadzeniu stosownej modernizacji nawierzchni kolejowej, będącej w gestii PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.” – napisał do rybnickiego magistratu marszałek. – Nie rozumiem co się dzieje. Przecież co chwilę tory są remontowane. Co chwilę któreś są zamknięte. To po co to wszystko? – pyta rozgoryczony Paweł Gąsior mieszkaniec centrum. Nowoczesny pociąg Flirt o kilka dekad wyprzedza pod względem techniki stare, elektryczne składy. Jeździ cicho. Komfort podróżnym zapewnia klimatyzacja. Pociąg znacznie ostrzej przyspiesza. Może osiągać prędkość nawet do 160 km na godzinę. Przypomnijmy, podczas spotkania szefa rybnickiego magistratu z zarządem PKP w Katowicach, podkreślił on także konieczność połączenia Rybnika, a właściwie Aglomeracji Rybnickiej z Warszawą, przez wydłużenie tras pociągów interREGIO lub Intercity. Rybnik postuluje od dłuższego czasu także o skomunikowanie miasta z Beskidami – Wisłą w weekendy. Jak poinformowali przedstawiciele Przewozów Regionalnych, sprawa zostanie rozeznana pod względem popytu na połączenie.
(luk)