Wymienimy żuka na coś młodszego
– Czy trudno pogodzić służbę strażaka zawodowego z funkcją naczelnika ochotniczej straży?
– Wynikają z tego korzyści dla OSP. Kiedy pojawiają się jakieś nowinki czy szkolenia w PSP, to można je również z powodzeniem wdrożyć w swojej miejscowości, a to przekłada się później na lepsze zorganizowanie i osiągnięcia jednostki.
– Czy działa u was również drużyna kobieca?
– Tak. W jej skład wchodzi 10 członkiń. Trzeba przyznać, że za mojej służby jako naczelnika doszły już nawet do wojewódzkich zawodów. Cały czas są na topie i starają się zawsze, aby wypaść jak najlepiej. W tym roku jednak niestety nie startowały w zawodach gminnych ze względu na nieobecność niektórych pań.
– Ilu jest u was czynnych członków?
– Czynnych członków mamy obecnie 46 z czego uprawnionych do udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych jest 24. Mamy 6 ratowników medycznych oraz innych specjalistów.
– Czy macie jakieś specjalistyczne wyposażenie?
– Ze względu na obecność w KSRG mamy np. torbę R1 wykorzystywaną do ratownictwa medycznego, szyny Kramera, piły do cięcia drewna i stali. Mamy również 4 komplety aparatów powietrznych oraz sprzęt do usuwania gniazd szerszeni. Sześciu z naszych strażaków ma specjalne przeszkolenie oraz badania lekarskie, pozwalające na takie działania.
– Czy często zdarzają się akcje usuwania owadów?
– W lecie można powiedzieć, że bardzo często. Są to działania nie tylko w naszym sołectwie, ale również na terenie całej gminy. Jesteśmy zawsze do dyspozycji PSP Rybnik.
– Jakim samochodem dysponujecie?
– Mamy obecnie dwa auta. Jeden to jelcz GCBA 5/32, czyli ciężki samochód gaśniczy. Drugi to żuk, który swoją młodość przeżywał w latach 70. minionego wieku. Jelcz mieści 5000 litrów wody i jest wyposażony w sprzęt pozyskany z dotacji KSRG oraz w tzw. szybkie natarcie.
– Czy przyciągacie do siebie młodych?
– Kiedy jest się otwartym na młodych, nie ma problemów z zachęceniem ich do ochotniczej służby. Trzeba im jednak coś dać. Organizujemy ćwiczenia, wycieczki oraz pokazy w szkole, które zachęcają młodzież. Większość strażaków działa również w klubie sportowym, co stwarza dodatkowe możliwości wzajemnej pomocy i wspólnych inicjatyw. Działają u nas dwie Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze chłopców. Nasza młodzież doszła w tym roku nawet do zawodów wojewódzkich. Od 12 lat zdobywają pierwsze miejsca na terenie gminy. Mamy dobre stosunki z panią dyrektor ze szkoły w Zwonowicach i możemy przygotowywać się do zawodów na boisku szkolnym.
– Jakie są wasze marzenia związane z jednostką?
– Marzy nam się samochód ratownictwa drogowego GBA w zamian za wysłużonego żuka, aby można było szybko zareagować w momencie wypadku lub potrzeby szybkiego dojazdu na miejsce akcji. Co do remizy, to chcemy ukończyć remont elewacji drugiej części budynku. Liczymy tutaj na pomoc sponsorów, którzy również nam pomagają.
Jednostka OSP Zwonowice – zarejestrowana jest jako organizacja pożytku publicznego. Każdy zainteresowany może przekazać strażakom 1% swojego podatku. Aby uzyskać szczegółowe informacje wystarczy wpisać w wyszukiwarce frazę „OSP Zwonowice KRS”.