Radny był szpiegowany przez Don Pedro!
Kto jechał za radnym na wakacje?
– Wyjechałem na 10 dni na wakacje do Niemiec. Szpiegowano mnie. Robił to jak szpieg z krainy deszczowców. Sam Don Pedro – oburzał się na ostatniej sesji Rady Miejskiej Czerwionki-Leszczyn Hubert Piecha.
– Pobieramy diety, ale dajemy je na różne organizacje, pomagamy ludziom, dajemy na hospicja na przykład, tam, gdzie ludzie potrzebują – tłumaczył na ostatniej sesji radny Hubert Piecha. Radnego ze Stanowic zbulwersował nasz artykuł, w którym pisaliśmy o wakacyjnej przerwie radnych. Podczas miesięcznej przerwy czerwioneccy radni zwyczajowo pobierali diety. Jak udało się nam wtedy ustalić, na swój wypoczynek rajca zdecydował się wybrać do Niemiec.
Na koniec sesji radny zdecydował się opowiedzieć bardziej szczegółowo o swojej podróży. – Pojechałem do Niemiec, bo prawie każdy z nas ma tam rodzinę, ale autor tego artykułu, ten Don Pedro, nie mógł już za mną dalej jechać, bo nie znał pewnie języków – niemieckiego, francuskiego. Bo we Francji też byłem. M.in. na Mont Blanc, bardzo polecam, nie wiem, czy ktoś z radnych miał już przyjemność – opowiadał z dumą radny. Piecha przyznał również, że radni swoje diety oddają na cele społeczne.
Postanowiliśmy więc zapytać kilku radnych, na jakie hospicja oddają swoje diety oraz na jakie cele społeczne. Okazało się, że na hospicjum „zdarzyło się przekazać pieniądze” Hubertowi Piecha, z kolei inni radni stwierdzili, że dają „przy różnych okazjach”. Nie są to jednak całe diety, a jakie dokładnie sumy, tego nie udało się nam dowiedzieć.
Na co radni przeznaczają diety?
Hubert Piecha
Staram się pomagać charytatywnie. Jeśli ktoś się do mnie zgłasza, to staram się nikogo nie odprawiać z kwitkiem. To są różne cele. Wspieram parafię w Stanowicach. Często przeznaczam pieniądze na budowę różnych kościołów. Wspieram nasz klub sportowy Ruch Stanowice. Zdarzyło mi się też przekazać pieniądze na hospicjum w Bielsku.
Staram się pomagać charytatywnie. Jeśli ktoś się do mnie zgłasza, to staram się nikogo nie odprawiać z kwitkiem. To są różne cele. Wspieram parafię w Stanowicach. Często przeznaczam pieniądze na budowę różnych kościołów. Wspieram nasz klub sportowy Ruch Stanowice. Zdarzyło mi się też przekazać pieniądze na hospicjum w Bielsku.
Arkadiusz Adamczyk
Regularnie wspieram klub sportowy Piast Leszczyny. Sporadycznie, przy różnych okazjach zdarzyło mi się przekazać pieniądze na Dom Dziecka w Czerwionce, na stowarzyszenie „Ramża”, czy przy okazji jakiegoś turnieju zakupić piłki dla Świetlicy Środowiskowej w Leszczynach.
Regularnie wspieram klub sportowy Piast Leszczyny. Sporadycznie, przy różnych okazjach zdarzyło mi się przekazać pieniądze na Dom Dziecka w Czerwionce, na stowarzyszenie „Ramża”, czy przy okazji jakiegoś turnieju zakupić piłki dla Świetlicy Środowiskowej w Leszczynach.
Adam Kapias
Chętnie współpracuję z różnymi organizacjami i stowarzyszeniami charytatywnymi, ale raczej nie finansowo, tylko organizacyjnie. Oczywiście jeśli przewodniczący rady ogłasza jakąś zbiórkę na chore dziecko czy inny cel, to też się włączam, chociaż ostatnimi czasy nie przypominam sobie jakiejś konkretnej akcji.
Chętnie współpracuję z różnymi organizacjami i stowarzyszeniami charytatywnymi, ale raczej nie finansowo, tylko organizacyjnie. Oczywiście jeśli przewodniczący rady ogłasza jakąś zbiórkę na chore dziecko czy inny cel, to też się włączam, chociaż ostatnimi czasy nie przypominam sobie jakiejś konkretnej akcji.
(luk)