Mazury na Śląsku
Nowo powstały ośrodek rekreacyjny cieszy się dużą popularnością.
Od połowy lipca na terenie gminy zaczął działać ośrodek rekreacji rodzinnej Sioło. Inwestycja powstała w oparciu o środki Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i dzięki temu zatrudnienie znaleźli mieszkańcy gminy. – Stawiamy na młodych i duża część naszej kadry to osoby młode. Chcemy ich ukierunkować w zawodzie, jak również zagospodarować nadmiar wolnego czasu – informuje Marcin Rej, jeden z właścicieli ośrodka.
Pomysł stworzenia „Mazur na Śląsku” zrodził się w głowach dwóch finansistów, którzy postanowili na 40 urodziny wybudować ośrodek. W Siole każdy może znaleźć coś dla siebie. Oprócz stawu wędkarskiego i domków letniskowych, do dyspozycji mieszkańców jest również sala taneczna, w specjalnie zagospodarowanej, 200-letniej stodole. – Planujemy w najbliższym czasie kilka imprez, aby mieszkańcy mogli dobrze się bawić. Nasz ośrodek odwiedzają również dzieci z miejscowych szkół, ponieważ można u nas również zobaczyć ciekawe zwierzęta oraz przejechać się na kucyku. Ważne, aby miejsce spełniało rolę nie tylko wypoczynkową, ale także edukacyjną. Bardzo dobrze układa nam się również współpraca z władzami gminy, które bardzo pomagają w wypromowaniu Gaszowic – dodaje właściciel. W okresie jesienno-zimowym ma odbyć się budowa dodatkowego zbiornika wodnego, aby kompleks stał się jeszcze ciekawszy. – Obecnie kończymy budowę pieca, który będzie dobrą alternatywą dla oklepanego grilla. Każdy będzie mógł sobie upiec pizzę lub bułki, którymi podzieli się z rodziną. Uważamy, że wielkie centra handlowe w marmurach już się ludziom przejadły, a teraz czas wrócić na sielską wioskę – podkreśla Marcin Rej. Ośrodek cieszy się dużym powodzeniem również wśród urzędników (nie tylko z Gaszowic), którzy już planują spotkania w Siole.
Szymon Kamczyk