Zwiększy szanse na przeżycie
Motocykl ratowniczy został przekazany do rybnickiego szpitala.
– Do ratowania życia będzie gotowy z początkiem przyszłego roku – mówi Lech Gęborski. Motocykl ratowniczy, na który zbierało całe miasto trafił już do rybnickiego pogotowia. – Oby w ogóle nie musiał wyjeżdżać, ale nie oszukujmy się, tak nie będzie. Taki motocykl to naprawdę wielki dar – mówił podczas uroczystego przekazania motocykla Tomasz Zejer, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. W minioną niedzielę kluczyki do motocyklu oficjalnie otrzymał szpital na scenie rybnickiego kampusu.
Nowoczesny motocykl marki BMW dociera do poszkodowanych w wypadkach o wiele szybciej niż karetka. Na pojazd ponad rok zbierał cały Rybnik. – To dzięki wam w naszym mieście będzie bezpieczniej – wołał do publiczności Lech Gęborski. Jak przyznaje współorganizator akcji, zbieranie funduszy nadal trwa. – Cały czas zbieramy jeszcze na wyposażenie motocykla, sprzęt medyczny jest inny niż w karetkach, dlatego też cena jest inna – mówi Gęborski.
Bractwo Kurkowe wspólnie z rybnickim szpitalem wybrało model BMW R 1200RT Ambulans. – Potwierdzeniem wyboru jest fakt, iż 2 tego rodzaje motocykle, pełnią z powodzeniem służbę w Krakowie. Mamy od krakowskich ratowników z fundacji R2, którzy od wielu lat korzystają z tego sprzętu, pełną informację o ich doświadczeniach w tym względzie – mówią członkowie bractwa.
Według wyliczeń eskpertów dzięki motocyklowi możliwe jest skrócenie czasu dojazdu ratownika do poszkodowanego o 1 minutę, co oznacza zwiększenie szans na przeżycie o 7%.
(luk)