Parking „Rynek”: koszt 0 zł
Niewielu mieszkańców to wie. Podczas gdy w centrum brakuje miejsc parkingowych, na rybnickim rynku można parkować zupełnie za darmo, oczywiście jeśli dostanie się zezwolenie z urzędu miasta.
Widok zaparkowanych samochodów na rybnickim rynku nie dziwi już nikogo. Mieszkańcy do zapchanego pojazdami rynku już się przyzwyczaili. My postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego miejsce, które powinno być reprezentacyjnym dla całego miasta codzienne jest szpecone przez dziesiątki aut.
Dla tych z kartą
Jak dowiedzieliśmy się w straży miejskiej, „między godziną 10.00 a 17.00 dostawcy mogą parkować pojazdy do 30 min, jeśli otrzymają i pozostawią za przednią szybą kartę zezwalającą na postój w RSŚ od właściciela sklepu oraz gdy pobiorą bilet z biletomatu na wjeździe od ul. Raciborskiej. Przed godziną 10.00 a po godzinie 17.00 nie odlicza się czasu 30 minut zgodnie z opisem pod znakiem. Bilet służy do kontroli czasu postoju w strefie pojazdów uprawnionych do wjazdu na teren strefy. Pozostałe pojazdy, które nie posiadają uprawnień do wjazdu na teren RSŚ ( informacja umieszczona pod znakiem „zakaz ruchu w obu kierunkach” na ul. Raciborskiej) nie mogą tam wjeżdżać, a tym bardziej parkować.”
Karzą czy udają?
Tak więc między godz. 17.00 a 10.00 rano kierowcy posiadający, zezwolenia na wjazd do strefy mogą swobodnie zostawiać swoje pojazdy bez limitu czasowego. Nieformalnie „niektóre” samochody korzystają także z „rynkowego parkingu” bez ograniczenia czasowego praktycznie przez cały dzień. W godzinach popołudniowych na rynkowej płycie można zauważyć kilkanaście aut, które stoją tam całymi godzinami. Straż miejska zapewnia jednak, że interweniuje na rynku. – Strażnicy w ostatnich 6 miesiącach wystawili na Rynku 18 mandatów oraz 52 pouczenia – przekonuje Dawid Błatoń rzecznik straży miejskiej. Innego zdania są mieszkańcy. – Widziałam kilka razy strażników miejskich na rynku i jakoś mandatów nikomu nie wystawiali. A już na pewno nie telewizji TVT, a przecież to ma być rynek. Co o nas pomyślą ludzie z innych miast – mówi nam pani Bożena, mieszkanka centrum.
Tylko na rozładunek
Postanowiliśmy sprawdzić jakie przepisy obowiązują na jednym z najppiękniejszych rynków w Polsce, czyli w Krakowie. – Wjazd do strefy A jest możliwy tylko dla samochodów dostawczych w godz. od 23 do 10 rano. Oczywiście stać można tylko i wyłącznie na czas rozładunku. Jeśli straż miejska zauważy, że rozładunek już się nie odbywa, a samochód nadal stoi, natychmiast jest wlepiany mandat – mówi nam pracownik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu UM Krakowa.
(luk)