Młodzi mają głos
Platforma Obywatelska stawia na politycznych debiutantów.
Na ostatniej konferencji Platforma Obywatelska przedstawiła trzech spośród młodych kandydatów, którym przewodzi hasło: żyć, pracować i wypoczywać w Rybniku.
Kandydaci PO mają swój pomysł na zniwelowanie bezrobocia wśród młodych osób w Rybniku, które według Regionalnej Izby Gospodarczej w ubiegłym roku wyniosło ok. 30%. Pierwszą propozycją jest utworzenie Rybnickiego Biura Karier. Podobna placówka działa w Chwałowicach, a jej założycielem jest jeden z kandydatów – Wojciech Kiljańczyk. Biuro miałoby się zajmować zarówno pośrednictwem pracy, jak i kojarzeniem młodych ludzi z rynkiem pracy.
Pośredniak nie wystarcza
Na pytanie, czy biuro nie będzie konkurencją dla Powiatowego Urzędu Pracy Kiljańczyk odpowiada: – młodzi ludzie często przychodzą do Chwałowickiego Biura Karier, ponieważ nie udało im się otrzymać odpowiedniego zatrudnienia za pośrednictwem PUP. Jest tutaj duże pole do popisu, bo urząd pracy nie wystarcza. Chcemy również stworzyć komórkę, skupiającą organizacje pozarządowe, dzięki której młodzi ludzie mogliby zdobywać doświadczenie zawodowe na zasadzie wolontariatu – tłumaczy. Kolejną kandydatką jest pełniąca od pięciu lat funkcję opiekuna Młodzieżowej Rady Miasta Aneta Bokuniewicz. – Ważnym polem działania jest edukacja pozaformalna. Rozumiemy przez to poszerzanie normalnej edukacji szkolnej o zajęcia, które pozwolą młodemu człowiekowi zdobyć nie tylko wiedzę teoretyczną, ale przede wszystkim pozwolą na zdobycie doświadczenia, budowanie przedsiębiorczości oraz współpracę w grupie – podkreśla kandydatka.
Studia pod pracę
Swój program kandydaci platformy chcą oprzeć o doświadczenie nabyte w Chwałowickim Biurze Karier. – Zauważyliśmy pewną lukę pomiędzy tym co dostaje człowiek po edukacji szkolnej i tym, czego oczekuje na rynku pracy pracodawca. Tę lukę właśnie chcemy wypełnić taką edukacją pozaformalną – dodaje Bokuniewicz. Reprezentantem braci studenckiej jest Dariusz Laska, koordynator m.in. rybnickich juwenaliów. – Jeżeli chodzi o kampus, chcielibyśmy udzielić pomocy w rozwoju kampusu. Rozwoju, rozumianego jako tworzenie nowych kierunków studiów, odpowiadających na zapotrzebowanie lokalnego i regionalnego rynku pracy – informuje Dariusz Laska. Kierunki miałyby łączyć możliwości trzech uczelni, działających w Rybniku.
Rodzina płaci mniej
Zdaniem trójki kandydatów warto postawić również na sport, także rodzinny. – Wpadliśmy na pomysł stworzenia amatorskich mistrzostw sportowych naszego miasta, gdzie włączylibyśmy w to przedsięwzięcie całe rodziny. Byłoby to coś na kształt rybnickiej olimpiady. Druga rzecz to stworzenie rodzinnego biletu do ośrodków rekreacyjno-sportowych – odkrywa karty Aneta Bokuniewicz. Młodzi zaznaczają, że ich atutem może być brak doświadczenia politycznego, a jednocześnie duże doświadczenie, zdobyte działaniem społecznym.
Szymon Kamczyk