Wicelider na kolanach
Piłkarze z Jejkowic rozegrali znakomite spotkanie ze Startem Pietrowice Wielkie. Dzięki trzem zdobytym punktom awansowali o kilka pozycji w tabeli.
Piłkarze Jedności Jejkowice udowodnili, że trzy poprzednie zwycięstwa nie były sprawą przypadku. W starciu z wiceliderem ligi okręgowej podopieczni Damiana Cicheckiego zdominowali wydarzenia na boisku i ani przez chwilę nie pozwolili swoim rywalom na rozwinięcie skrzydeł.
Początek spotkania to kilka dobrych okazji strzeleckich dla gospodarzy. Zawodziła jednak precyzja albo dobrze spisywał się Andrzej Skrocki, bramkarz Startu. Gospodarze w pierwszych minutach zorganizowali się na swojej połowie i czekali na możliwość przeprowadzenia szybkich ataków. Po jednym z takich w 19. minucie piłka trafiła w słupek a dobitkę zblokował obrońca z Piotrowic Wielkich. W 24. minucie mocny strzał napastnika Jejkowic minimalnie minął bramkę Startu. Minutę później Skrockiego niepokoił Tomasz Reguła. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzałem w poprzeczkę. W 31. minucie Reguła przedarł się prawą stroną boiska i płasko dograł wzdłuż bramki do Dariusza Odona, który z najbliżej odległości pokonał bramkarza gości. Kilkadziesiąt sekund później Start mógł wyrównać. Po rzucie rożnym piłkę za krótko wypiąstkował Dyczka, na szczęście dla niego strzał zawodnika z Piotrowic zablokowali obrońcy. Kolejne minuty to dobra gra zawodników Cicheckiego, którzy bezlitośnie wykorzystywali słabość lewego obrońcy Startu. W niektórych sytuacjach można było odnieść wrażenie, że trener gości zapomniał wstawić zawodnika do składu na tę właśnie pozycję. Co chwila Matochniejczuk, Wróblewski czy Reguła bezkarnie przedzierali się tą storną boiska i stwarzali niebezpieczne sytuacje. W 40. minucie drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Marek Powiecko, który ładnie przymierzył z 20 metrów.
W drugiej połowie wszyscy oczekiwali zmasowanych ataków przyjezdnych. Nic z tego. Dobrze dysponowani piłkarze z Jejkowic kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W 55. minucie znakomitą paradą popisał się Skrocki, bramkarz gości. W 80. minucie był już jednak bezradny. Trzecią bramkę dla Jedności zdobył Powiecko. Wynik meczu na 4:0 tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego ustalił Reguła.
Piłkarze z Jejkowic pokazali, że grają coraz lepiej i wszystkie drużyny będą musiały liczyć się z nimi w najbliższych meczach. Start Pietrowice Wielkie z taką grą w obronie nie ma co liczyć, że długo utrzyma pozycję wicelidera.
Jedność Jejkowice – Start Pietrowice Wielkie 4:0 (2:0)
Bramki: Dariusz Odon (31.), Marek Powiecko (40., 71.), Tomasz Reguła (90.)
Jedność: Dyczka, Kuczmaszewski, Kogut, Gańcorz, Paszenda, Wróblewski, Reguła, Matochniejczuk, Powiecko, Kubica, Odon. Rezerwa: Cichecki, Przygoda, Wypchoł, Paprotny, Szczyrba, Kuczera, Banaśkiewicz. Trener: Damian Cichecki
Bramki: Dariusz Odon (31.), Marek Powiecko (40., 71.), Tomasz Reguła (90.)
Jedność: Dyczka, Kuczmaszewski, Kogut, Gańcorz, Paszenda, Wróblewski, Reguła, Matochniejczuk, Powiecko, Kubica, Odon. Rezerwa: Cichecki, Przygoda, Wypchoł, Paprotny, Szczyrba, Kuczera, Banaśkiewicz. Trener: Damian Cichecki
Start: Skrocki, Watras, Smętek, Plecner, Taradejna, Gołdyn, Filip, Machulak, Bawoł, Kozak, Kosiba J. Rezerwa: Wytzisk, Kosiba G, Janecki. Trener: Tomasz Makarski.
Damian Cichecki, trener Jedności Jejkowice
Jestem bardzo zadowolony z występu swoich zawodników. Nasza gra z meczu na mecz wygląda lepiej. Dzisiaj udowodniliśmy, że zasługujemy na wyższe miejsce w tabeli niż 10. Początek sezonu mieliśmy słabszy ale teraz chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Wtedy będziemy w pierwszej piątce ligi. Wygrana z wiceliderem na pewno doda wiary moim zawodnikom. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu idealna. W drugiej strzeliliśmy dwie bramki po kontrach. Cieszy również to, że zagraliśmy na zero z tyłu.
Jestem bardzo zadowolony z występu swoich zawodników. Nasza gra z meczu na mecz wygląda lepiej. Dzisiaj udowodniliśmy, że zasługujemy na wyższe miejsce w tabeli niż 10. Początek sezonu mieliśmy słabszy ale teraz chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Wtedy będziemy w pierwszej piątce ligi. Wygrana z wiceliderem na pewno doda wiary moim zawodnikom. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu idealna. W drugiej strzeliliśmy dwie bramki po kontrach. Cieszy również to, że zagraliśmy na zero z tyłu.
Tomasz Makarski, trener Startu Pietrowice Wielkie
Trudno komentować taki mecz. Drużyna zagrała fatalnie. Nie wiem co się dzieje. W dwóch meczach tracimy 9 bramek. Do tej pory słynęliśmy z najlepszej defensywy w lidze. Jejkowice zagrały z pasją. Narzucili nam swój styl gry i zasłużenie wygrali. Nie chciałbym szukać usprawiedliwień ale kontuzje i kartki wyeliminowały mi kluczowych zawodników. Rozsypała się cała linia pomocy. Braki są też w obronie. Tych ludzi nie ma kim zastąpić.
Trudno komentować taki mecz. Drużyna zagrała fatalnie. Nie wiem co się dzieje. W dwóch meczach tracimy 9 bramek. Do tej pory słynęliśmy z najlepszej defensywy w lidze. Jejkowice zagrały z pasją. Narzucili nam swój styl gry i zasłużenie wygrali. Nie chciałbym szukać usprawiedliwień ale kontuzje i kartki wyeliminowały mi kluczowych zawodników. Rozsypała się cała linia pomocy. Braki są też w obronie. Tych ludzi nie ma kim zastąpić.
Marek Pietras