Udany debiut nowego trenera
W Wielopolu doszło do zmiany trenera. Jak się okazało, wyszło to drużynie na dobre. Po niezłym spotkaniu gospodarze mogli dopisać sobie trzy punkty.
W ostatnich meczach zawodnicy z Wielopola nie zachwycali. Przegrali kolejno z Polonią Łaziska Rybnickie oraz Zuchem Orzepowice i znaleźli się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Aby ratować sytuację działacze KS Wielopole postanowili zmienić trenera. Czesława Holonę na ławce trenerskiej zastąpił Andrzej Gramza.
Jego debiut przypadł na mecz z Górnikiem Czerwionka. W początkowej fazie spotkania przewagę osiągnęli zawodnicy gości. Swoją dobrą grę udokumentowali w minucie 16. Do bramki, bronionej przez Michała Hamerskiego, trafił Mariusz Michalski. Gdy wydawało się, że piłkarze z Czerwionki zdobędą drugą bramkę, do wyrównania doprowadzili gospodarze. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Grzegorz Gojny i po chwili cieszył się wraz ze swoimi kolegami ze zdobycia bramki. Drugi cios podopieczni Gramzy zadali w 44. minucie. Tym razem bramkarza gości pokonał Damian Olczak.
Po zmianie stron goście próbowali doprowadzić do remisu. Zamiast tego stracili trzecią bramkę. Drugi raz na listę strzelców wpisał się Gojny. Ostatnie 19 minut gospodarze grali w liczebnym osłabieniu. Czerwoną kartkę w 71. minucie zobaczył bowiem Michał Riemel. Mimo przewagi piłkarze Górnika nie zdołali pokonać Hamerskiego drugi raz. Piłkarze z Wielopola kontrolowali wynik i czekali na okazje do kontrataków. Kilka z nich mogło zakończyć się sukcesem ale, jak przyznał po meczy nowy trener drużyny z Wielopola, jego zawodnicy szukali zbyt trudnych rozwiązań. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1 i przesunęli się na 10. miejsce w tabeli. Górnik Czerwionka jest o dwa oczka wyżej. W najbliższy czwartek zawodnicy Gramzy jadą na mecz do Roju. Piłkarze z Czerwionki zagrają u siebie z Polonią Łaziska Rybnickie.
KS Wielopole – Górnik Czerwionka 3:1
Bramki: Gojny (38., 53.), Olczak (44.) – Michalski (16.)
Wielopole: Hamerski, Grozik, Frystacki, Zawadzki, Zupa, Jadczyk, Olejarz, Janik, Gojny, Olczak, Riemel. Rezerwa: Adamiec, Roszyk R, Roszyk M, Machulec, Wybranowski, Łyżwiński.
Czerwionka: Bobek P, Kosiński, Tokarz, Michalski T, Konik, Kuś D, Słupik, Mazgaj, Kuś M, Wójcik, Michalski M. Rezerwa: Małachowski, Bobek M, Kozłowski, Mentel.
Po meczu powiedzieli
Andrzej Gramza, trener KS Wielopole
Przyszedłem do klubu awaryjnie. W Wielopolu zostali bez trenera więc postanowiłem im pomóc. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała moja przyszłość. Czy nadal będę tutaj pracował okaże się w najbliższych tygodniach. Cieszę się, że chłopcy sprężyli się w dzisiejszym spotkaniu. Bardzo dobrze zagrał Gojny. Często tak jest, że nowy trener wyzwala dodatkowe ambicje. Dzisiaj było to widać. Jedynie pretensję mam o końcówkę meczu kiedy to piłkarze byli już za bardzo rozkojarzeni. Grać trzeba bez względu na wynik zawsze do końca. Cieszymy się wszyscy z trzech punktów. Będziemy chcieli powalczyć o dobry wynik w kolejnym meczu w Roju. Żeby oddalić się od strefy spadkowej i mieć spokojną zimę potrzebujemy jeszcze kilka punktów.
Przyszedłem do klubu awaryjnie. W Wielopolu zostali bez trenera więc postanowiłem im pomóc. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała moja przyszłość. Czy nadal będę tutaj pracował okaże się w najbliższych tygodniach. Cieszę się, że chłopcy sprężyli się w dzisiejszym spotkaniu. Bardzo dobrze zagrał Gojny. Często tak jest, że nowy trener wyzwala dodatkowe ambicje. Dzisiaj było to widać. Jedynie pretensję mam o końcówkę meczu kiedy to piłkarze byli już za bardzo rozkojarzeni. Grać trzeba bez względu na wynik zawsze do końca. Cieszymy się wszyscy z trzech punktów. Będziemy chcieli powalczyć o dobry wynik w kolejnym meczu w Roju. Żeby oddalić się od strefy spadkowej i mieć spokojną zimę potrzebujemy jeszcze kilka punktów.
Alfred Głąb, trener Górnika Czerwionka
Gdy prowadzi się 1:0 i nie wykorzystuje się dogodnych sytuacji strzeleckich trudno wygrać mecz. Nasz rywal wykorzystał dziś naszą słabą skuteczność. Szkoda, że tak się stało. Chłopcy bardzo się starają w każdym meczu. Dziś się nie udało ale będziemy walczyć dalej. Generalnie jestem zadowolony z rundy jesiennej. Mamy 19 punków i jeszcze dwa mecze. Myślę, że jest dobrze i cieszę się, że moi zawodnicy godzą pracę, naukę z grą w piłkę.
Gdy prowadzi się 1:0 i nie wykorzystuje się dogodnych sytuacji strzeleckich trudno wygrać mecz. Nasz rywal wykorzystał dziś naszą słabą skuteczność. Szkoda, że tak się stało. Chłopcy bardzo się starają w każdym meczu. Dziś się nie udało ale będziemy walczyć dalej. Generalnie jestem zadowolony z rundy jesiennej. Mamy 19 punków i jeszcze dwa mecze. Myślę, że jest dobrze i cieszę się, że moi zawodnicy godzą pracę, naukę z grą w piłkę.
Marek Pietras