Dlaczego nie ma debaty?
Choć wszystko było już zapięte na ostatni guzik, debata przedwyborcza Tygodnika Rybnickiego nie doszła do skutku.
Debata z udziałem dwóch kandydatów na wójta miała się odbyć 8 listopada, a chęć udziału zadeklarował już obecny wójt Andrzej Kowalczyk, który nie miał przeciwwskazań do konfrontacji z drugim kandydatem.
Według oficjalnego pisma, które otrzymaliśmy, w spotkaniu nie chciał wziąć udziału młodszy kandydat na wójta Paweł Bugdol. – Nasz kandydat nie neguje debaty jako takiej (to formuła przyjęta na całym świecie), przeciwnie, uważa ją za właściwą formę wyborczej konfrontacji, ale wcześniejsze tego typu spotkania organizowane w ramach wyborów samorządowych 2002 i 2006 udowodniły, iż spotkania przedwyborcze kandydatów nie odbywały się w atmosferze poszanowania przeciwnika i z zachowaniem równych szans. W tej sytuacji nasz kandydat nie widzi celowości udziału w takim spotkaniu – podkreślił pełnomocnik KWW Przyszłość Gminy Gaszowice Józef Pawełek. Jak sam twierdzi, Bugdol w ramach kampanii zaplanował działania, które pozwolą mieszkańcom na wyrobienie sobie stanowiska o kandydacie.
(ska)