Kadeci rządzą
Rybniccy młodzi siatkarze wygrali kolejny mecz w pierwszej fazie walki o prymat na Śląsku. Z kompletem punktów prowadzą w tabeli.
Podopieczni Lecha Kowalskiego w pierwszych sześciu kolejkach zawsze schodzili z parkietu jako zwycięzcy. W siódmej turze spotkań podejmowali siatkarzy z Będzina, którzy plasowali się na drugim miejscu w tabeli. To zapowiadało duże emocje w Rybniku.
Pierwszy set potwierdził, że o zwycięstwo dla rybniczan wcale nie będzie łatwo. Przez większą cześć seta prowadzili przyjezdni. Rybniccy zawodnicy grali bardzo nierówno i dopiero w końcówce zdołali odrobić kilkupunktową stratę. Potem wykazali się większym spokojem i inauguracyjną partię na przewagi rozstrzygnęli na swoja korzyść.
Drugo set przebiegał całkowicie pod dyktando chłopców Kowalskiego. Szybko wywalczyli pięciopunktową przewagę i kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Goście w pewnym momencie odpuścili i drugiego seta przegrali do 12. Trzeci i, jak się później okazało, ostatni set był bardziej wyrównany. Rybniczanie kilka razy wychodzili na kilkupunktowe prowadzenie i za każdym razem pozwalali swoim rywalom na zniwelowanie tej przewagi. Dopiero w końcówce zagrali bardziej konsekwentnie i wygrali seta do 22 a cały mecz 3:0.
Obecnie kadeci z Rybnika prowadzą w tabeli i pewnie zmierzają do finałowych rozgrywek. W meczu przeciwko Będzinowi szczególnie na zagrywce mógł się podobać Dawid Małysza. W spotkaniu nie wystąpił Sebastian Inglot, który grając w rozgrywkach drugoligowych nabawił się kontuzji. Rybniczanie prowadzą w grupie drugiej. W pierwszej liderem są zawodnicy Delic–Pol Norwid Częstochowa a w trzeciej przewodzą młodzi siatkarze Włókniarza Bielsko–Biała. W najbliższym spotkaniu rybniccy zawodnicy zmierzą się, również na swoim parkiecie, z SV MOSiR Zabrze.
TS Volley Rybnik – MKS MOS Będzin 3:0 (26:24, 25:12, 25:22)
Po meczu powiedział
Lech Kowalski, trener kadetów Volley Rybnik
Rozgrywki toczą się w trzech grupach. W sumie w mistrzostwach Śląska rywalizuje 28 drużyn. Najlepsze dwie ekipy awansują bezpośrednio do półfinałów, trzy kolejne rozegrają baraż. Półfinały będą rozgrywane w dwóch grupach czterozespołowych. Z nich po dwie awansują do finału. Medaliści mistrzostw Śląska będą grali w rozgrywkach centralnych. My jak do tej pory wygraliśmy wszystkie mecze. Patrząc na tabele spodziewałem się dziś trudnego spotkania. I w sumie mecz był zacięty. Oprócz oczywiście drugiego seta. W naszej drużynie drzemie spory potencjał. Uważam, że kilku chłopaków na pewno w przyszłości może grać w dobrych klubach.
Rozgrywki toczą się w trzech grupach. W sumie w mistrzostwach Śląska rywalizuje 28 drużyn. Najlepsze dwie ekipy awansują bezpośrednio do półfinałów, trzy kolejne rozegrają baraż. Półfinały będą rozgrywane w dwóch grupach czterozespołowych. Z nich po dwie awansują do finału. Medaliści mistrzostw Śląska będą grali w rozgrywkach centralnych. My jak do tej pory wygraliśmy wszystkie mecze. Patrząc na tabele spodziewałem się dziś trudnego spotkania. I w sumie mecz był zacięty. Oprócz oczywiście drugiego seta. W naszej drużynie drzemie spory potencjał. Uważam, że kilku chłopaków na pewno w przyszłości może grać w dobrych klubach.
Kolejka 7.
MOSiR Mikołów – MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (26:28, 19:25, 14:25)
SK Górnik Radlin – SV MOSiR Zabrze 3:0 (25:20, 25:16, 25:14)
GTSiK SiKReT Gliwice – KS AZS Rafako Racibórz 0:3 (15:25, 18:25, 13:25)
MOSiR Mikołów – MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (26:28, 19:25, 14:25)
SK Górnik Radlin – SV MOSiR Zabrze 3:0 (25:20, 25:16, 25:14)
GTSiK SiKReT Gliwice – KS AZS Rafako Racibórz 0:3 (15:25, 18:25, 13:25)
Marek Pietras