Decydujące starcie
Marek Krząkała - "Może przyjść nowa, lepsza władza".
Adam Fudali - "Teraz będę miał okazję spotkać się z Markiem Krząkałą w cztery oczy".
Nieprzespana noc i pełne popielniczki
BSR do późna czekał na informacje z komisji. Obyło się bez wiwatów – będzie druga tura.
Oczekiwanie na wyniki przerywane były dziesiątkami telefonów z informacjami z poszczególnych komisji wyborczych. Podczas oczekiwań nie brakowało urzędników rybnickiego magistratu. Na zdjęciu: Adam Fudali, Michał Śmigielski (wiceprezydent), Krzysztof Jaroch (szef wydziału promocji i informacji), Lucyna Tyl (rzecznik prasowy urzędu) oraz Kazimierz Salamon (były radny i kandydat z BSR-u, któremu zabrakło tym razem szczęścia.
Powyborcza noc przebiegła bardzo emocjonująco w sztabie wyborczym komitetu Adam Fudali Blok Samorządowy Rybnik. Spływające informacje stale podgrzewały atmosferę, a wahania skali procentowej były tak nieprzewidywalne, że kandydaci musieli wypalić po kilkanaście papierosów.
Przełom przyszedł ok. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy poziom głosów oddanych na Adama Fudalego w podliczonych komisjach przekroczył 50%. Liczba jednak dalej ulegała spadkowi. Kandydaci na radnych aktywnie wspierali urzędującego prezydenta w oczekiwaniu na podsumowanie wyników. Pomagała im w tym mocna kawa, której działanie podtrzymywało w górze powieki. Na osłodę wyczekiwania sztabowcy mieli także do dyspozycji cukierki – krówki w papierkach z logo BSR, które były używane we wcześniejszej kampanii. Czuwanie sztabu zakończyło się krótko po godzinie 3.00, a wyniki procentowe jednoznacznie wskazały, że niezbędna będzie 2 tura wyborów. Sztab był skromny, ale kandydaci musieli wykazać się nerwami ze stali. Największą niespodzianką dla wszystkich był wynik kandydata SR 2010 Marka Jędrośki, który osiągnął aż 10,41%. Kandydaci na radnych zgodnie komentowali, że taki wynik dla nieznanego wcześniej kandydata to duży sukces.
Blady poranek. – Straciliśmy w radzie dwa mandaty. W jednym okręgu o 16 głosów, a w drugim o 23 głosy. Emocje w tym momencie ponoszą. Należało się jednak podobnego podziału mandatów spodziewać – informował Fudali. Prezydent nie chciał uchylić rąbka tajemnicy, w jaki sposób będzie przebiegać kampania przez dwa tygodnie poprzedzające drugą turę. Podkreślił jednak, że będzie merytoryczna. – Dopiero od dwóch godzin mamy wyniki. Dajcie odsapnąć, bo jeszcze nie doszedłem do siebie – podsumował.
(ska)
Poszli do domu po szóstej
W kawiarni Zwierciadło spotkali się ludzie związani z Platformą Obywatelską, aby wspólnie czekać na sondażowe wyniki wyborów. O godz. 20.30 na miejscu zebrało się kilkunastu kandydatów do rady miasta i rad powiatowych. Po chwili pojawił się także, wraz z małżonką, Marek Krząkała, kandydat na prezydenta z ramienia PO.
Z każda minutą przybywało gości. Dojechał m.in. Damian Mrowiec, rybnicki starosta oraz Adam Wawoczny, kandydat na wójta Lysek.
Wszyscy zgromadzeni byli pewni wygranej. I to w wyborach prezydenckich jak i również do rad. Niektórzy przebąkiwali nawet o zwycięstwie Krząkały w pierwszej turze. Dziś już wiemy, że stało się inaczej. Kwadrans przed 22.00 głos zabrał Marek Krząkała. – Chciałbym wszystkim podziękować za pracę, jaką włożyli podczas kampanii wyborczej. Idziemy w tych wyborach po zwycięstwo. Mam nadzieję, że wszyscy którzy nas wspierali a nie są z PO nadal będą z nami – mówił kandydat na prezydenta Rybnika.
Gdy na ekranie telewizora pokazały się pierwsze sondażowe wyniki zwiastujące zwycięstwo Platformy Obywatelskiej, na sali słychać było skromne brawa. Więcej pojawiło się po informacji o zwycięstwie w pierwszej turze Hanny Gronkiewicz–Waltz. W oczekiwaniu na wyniki z Rybnika, atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca. Próbowała ją rozładować żona Marka Krzakały, która częstowała gości tortem. Na twarzy wielu kandydatów widać było zmęczenie. – Ta kampania była bardzo wyczerpująca. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się naszym sukcesem, bo pracowaliśmy na to bardzo mocno – mówił Tomasz Doleżych, kandydat do Rady Powiatu Rybnickiego.
Emocji nie brakowało przez kilka kolejnych godzin. Ok. 3.00 zaczęły dochodzić sprzeczne informacje o wyniku Adama Fudalego, głównego konkurenta Krząkały, które cały czas oscylowały w granicy 50 procent. Gdy o piątej nad ranem okazało się, że wyniki z jednej z komisji będą dopiero po ósmej, postanowiono rozejść się do domu. Marek Krząkała wyszedł 10 minut po szóstej.
(pm)
Adam Fudali
(59 lat), Blok Samorządowy Rybnik – 21 tys. 568 głosów 49,38%
Musieliśmy rywalizować z potężnymi partiami, które mają rozgłos w największych ogólnopolskich mediach. Przeszło 21 i pół tysiąca rybniczan oddało na mnie swój głos. 273 głosy zadecydowały o drugiej turze. Uzyskany wynik to duży sukces, a teraz będę mieć okazję spotkać się z Markiem Krząkałą w cztery oczy. Dziękuję moim wyborcom, którzy poszli zagłosować i serdecznie zachęcam do przyjścia do urn na drugą turę nie tylko tych, którzy już zagłosowali, ale także tych, którzy chcieli, a z jakichś powodów nie oddali głosu. Zachęcam wszystkich do udziału w drugiej turze, także tych, którzy chcieli głosować, a w końcu nie poszli do urn. Byłoby pięknie, gdyby 5 grudnia frekwencja była jeszcze większa. Nie planuję jednak stawiać wszystkiego na kampanię, bo jest w najbliższym czasie do zrobienia kilka ważnych rzeczy. Miasto jest najważniejsze, a moje obowiązki będę pełnił do ostatniej godziny urzędowania.
(59 lat), Blok Samorządowy Rybnik – 21 tys. 568 głosów 49,38%
Musieliśmy rywalizować z potężnymi partiami, które mają rozgłos w największych ogólnopolskich mediach. Przeszło 21 i pół tysiąca rybniczan oddało na mnie swój głos. 273 głosy zadecydowały o drugiej turze. Uzyskany wynik to duży sukces, a teraz będę mieć okazję spotkać się z Markiem Krząkałą w cztery oczy. Dziękuję moim wyborcom, którzy poszli zagłosować i serdecznie zachęcam do przyjścia do urn na drugą turę nie tylko tych, którzy już zagłosowali, ale także tych, którzy chcieli, a z jakichś powodów nie oddali głosu. Zachęcam wszystkich do udziału w drugiej turze, także tych, którzy chcieli głosować, a w końcu nie poszli do urn. Byłoby pięknie, gdyby 5 grudnia frekwencja była jeszcze większa. Nie planuję jednak stawiać wszystkiego na kampanię, bo jest w najbliższym czasie do zrobienia kilka ważnych rzeczy. Miasto jest najważniejsze, a moje obowiązki będę pełnił do ostatniej godziny urzędowania.
Marek Krząkała
(43 lata), Platforma Obywatelska – 14 tys. 597 głosów 33,42%
Swój wynik oceniam bardzo pozytywnie. To, że będzie druga tura jest naszym sukcesem. Trzeba wziąć pod uwagę, że na wynik aktualnego prezydenta pracuje cały urząd. I to przecież od wielu lat.
Ja natomiast liczę, że przez te dwa tygodnie uda mi się przekonać niezdecydowanych, aby poszli głosować i uwierzyli, że może przyjść nowa, lepsza władza. Że jest to możliwe, tylko trzeba iść i zagłosować.
Zdobyliśmy 10 mandatów do rady miasta. To również bardzo dobry wynik. Mam nadzieję, że znajdziemy spośród pozostałej 15-stki ludzi, z którymi będziemy mogli współpracować.
Teraz skupiamy się na drugiej rundzie. Na pewno zorganizujemy spotkanie otwarte, na które zaproszę kandydatów, którzy startowali w I rundzie. Ich wyborcy są teraz języczkiem u wagi. Mamy plan i jasny cel. Mam nadzieję, że już wkrótce 5 grudnia będziemy świętować sukces.
(43 lata), Platforma Obywatelska – 14 tys. 597 głosów 33,42%
Swój wynik oceniam bardzo pozytywnie. To, że będzie druga tura jest naszym sukcesem. Trzeba wziąć pod uwagę, że na wynik aktualnego prezydenta pracuje cały urząd. I to przecież od wielu lat.
Ja natomiast liczę, że przez te dwa tygodnie uda mi się przekonać niezdecydowanych, aby poszli głosować i uwierzyli, że może przyjść nowa, lepsza władza. Że jest to możliwe, tylko trzeba iść i zagłosować.
Zdobyliśmy 10 mandatów do rady miasta. To również bardzo dobry wynik. Mam nadzieję, że znajdziemy spośród pozostałej 15-stki ludzi, z którymi będziemy mogli współpracować.
Teraz skupiamy się na drugiej rundzie. Na pewno zorganizujemy spotkanie otwarte, na które zaproszę kandydatów, którzy startowali w I rundzie. Ich wyborcy są teraz języczkiem u wagi. Mamy plan i jasny cel. Mam nadzieję, że już wkrótce 5 grudnia będziemy świętować sukces.
Marek Jędrośka
(38 lat), Samorządny Rybnik 2010 – 4 tys. 567 głosów 10,41%
Uważam, że mój wynik jest rewelacyjny. Pierwszy raz startowałem w wyborach i to, że zagłosowało na mnie 4,5 tys mieszkańców Rybnika bardzo mnie cieszy. Szkoda, że nasze ugrupowanie dostało mniej głosów i mamy tylko jednego radnego. Nie chciałbym teraz tego komentować, ale ewidentnie coś nie zagrało. Teraz będzie czas na analizy.
Przed wyborami uważałem, że druga tura była pewna. Okazało się, iż bardzo niewiele zabrakło, aby stało się inaczej. W tym układzie mój wynik ma tutaj znaczenie. Trochę tych głosów odebrałem urzędującemu prezydentowi. Według mnie teraz będzie wybór pomiędzy trzema kandydatami. Za Krząkałą, za Fudalim i przeciw Fudalemu. Mam nadzieję, że wszyscy się zmobilizują i pójdą głosować 5 grudnia.
Nie wiem czy oficjalnie będę kogoś popierał. To zależy od kandydatów, czy będą chcieli rozmawiać. Jedno jest pewne, na pewno nie będę popierał Adama Fudalego.
(38 lat), Samorządny Rybnik 2010 – 4 tys. 567 głosów 10,41%
Uważam, że mój wynik jest rewelacyjny. Pierwszy raz startowałem w wyborach i to, że zagłosowało na mnie 4,5 tys mieszkańców Rybnika bardzo mnie cieszy. Szkoda, że nasze ugrupowanie dostało mniej głosów i mamy tylko jednego radnego. Nie chciałbym teraz tego komentować, ale ewidentnie coś nie zagrało. Teraz będzie czas na analizy.
Przed wyborami uważałem, że druga tura była pewna. Okazało się, iż bardzo niewiele zabrakło, aby stało się inaczej. W tym układzie mój wynik ma tutaj znaczenie. Trochę tych głosów odebrałem urzędującemu prezydentowi. Według mnie teraz będzie wybór pomiędzy trzema kandydatami. Za Krząkałą, za Fudalim i przeciw Fudalemu. Mam nadzieję, że wszyscy się zmobilizują i pójdą głosować 5 grudnia.
Nie wiem czy oficjalnie będę kogoś popierał. To zależy od kandydatów, czy będą chcieli rozmawiać. Jedno jest pewne, na pewno nie będę popierał Adama Fudalego.
Rudolf Kołodziejczyk
(70 lat), Ruch Autonomii Śląska – 1 tys. 652 głosów 3,78%
Spodziewałem się tego wyniku. W Rybniku pierwszy raz w historii pokazało się tylu kandydatów. Wybory zdominowała wprawdzie walka dwóch potentatów, ale dobrze, że była konkurencja. Szkoda tylko, że niektórzy wystartowali z ambicjami, żeby wyrzucić Fudalego. Chociaż uważam, że nie powinno się mieć czwartej kadencji, to nie wiem czy Fudali jest aż tak złym gospodarzem, jeśli w Rybniku jest widoczny duży postęp. Ja kandydowałem tak trochę z konieczności, ponieważ dwie osoby z RAŚ-u zrezygnowały. Szczerze mówiąc sam bym nie zagłosował na 77-letniego kandydata. Ja jestem zadowolony. Uważam, że dobrze mi poszło. Wyprzedziłem kandydata lewicy, a przed wyborami mówiłem, że na pięciu kandydatów ja zajmę szóste miejsce. Pokazałem, że zależy mi na mieszkańcach, a nie na robieniu prywatnego interesu. Niestety, w całym kraju widać, że rządzenie miastem, gminą czy wsią to 40 proc pracy, a 60 proc. załatwiania interesów dla siebie i rodziny.
(70 lat), Ruch Autonomii Śląska – 1 tys. 652 głosów 3,78%
Spodziewałem się tego wyniku. W Rybniku pierwszy raz w historii pokazało się tylu kandydatów. Wybory zdominowała wprawdzie walka dwóch potentatów, ale dobrze, że była konkurencja. Szkoda tylko, że niektórzy wystartowali z ambicjami, żeby wyrzucić Fudalego. Chociaż uważam, że nie powinno się mieć czwartej kadencji, to nie wiem czy Fudali jest aż tak złym gospodarzem, jeśli w Rybniku jest widoczny duży postęp. Ja kandydowałem tak trochę z konieczności, ponieważ dwie osoby z RAŚ-u zrezygnowały. Szczerze mówiąc sam bym nie zagłosował na 77-letniego kandydata. Ja jestem zadowolony. Uważam, że dobrze mi poszło. Wyprzedziłem kandydata lewicy, a przed wyborami mówiłem, że na pięciu kandydatów ja zajmę szóste miejsce. Pokazałem, że zależy mi na mieszkańcach, a nie na robieniu prywatnego interesu. Niestety, w całym kraju widać, że rządzenie miastem, gminą czy wsią to 40 proc pracy, a 60 proc. załatwiania interesów dla siebie i rodziny.
Kornel Pająk
(42 lata), Lewica – 1 tys. 317 głosów 3,02%
Muszę przyznać, że brałem pod uwagę taki wynik, lecz nie ukrywam, że oczywiście mnie on nie cieszy. Tak czy inaczej, na pewno jestem zadowolony, że wiele punktów z mojego programu znalazło się w programach moich kandydatów. Tak więc moja kampania przyniosła skutek przynajmniej taki. Mam nadzieję, że ci dwaj panowie będą je realizować, którykolwiek by wygrał. Z pewnością poprę jednego z kandydatów, jednak teraz jeszcze musimy ochłonąć. Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat w tym momencie. Trzeba przyznać, że to była krótka debata na tematy ważne dla Rybnika. Na jednej konferencji konkurenci chwalili się prezentacjami, na następnej debacie krytykowali te prezentacje. Życzę jednak mieszkańcom rozsądnego wyboru w drugiej turze. I oczywiście większej frekwencji, bo ta niestety nie dopisała. A wybory samorządowe przecież są chyba najistotniejsze dla mieszkańców.
(42 lata), Lewica – 1 tys. 317 głosów 3,02%
Muszę przyznać, że brałem pod uwagę taki wynik, lecz nie ukrywam, że oczywiście mnie on nie cieszy. Tak czy inaczej, na pewno jestem zadowolony, że wiele punktów z mojego programu znalazło się w programach moich kandydatów. Tak więc moja kampania przyniosła skutek przynajmniej taki. Mam nadzieję, że ci dwaj panowie będą je realizować, którykolwiek by wygrał. Z pewnością poprę jednego z kandydatów, jednak teraz jeszcze musimy ochłonąć. Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat w tym momencie. Trzeba przyznać, że to była krótka debata na tematy ważne dla Rybnika. Na jednej konferencji konkurenci chwalili się prezentacjami, na następnej debacie krytykowali te prezentacje. Życzę jednak mieszkańcom rozsądnego wyboru w drugiej turze. I oczywiście większej frekwencji, bo ta niestety nie dopisała. A wybory samorządowe przecież są chyba najistotniejsze dla mieszkańców.