Pewny awans rybnickich kadetów
Młodzi rybniccy siatkarze kontynuują zwycięską serię. Tym razem bez straty seta odprawili Górnika Radlin.
Podopieczni Lecha Kowalskiego walczą o tytuł najlepszej drużyny na Śląsku oraz o prawo gry w rozgrywkach na poziomie centralnym. Po piątkowym zwycięstwie nad Górnikiem Radlin są już pewni awansu do półfinału mistrzostw Śląska. Pierwszy krok do zaplanowanego celu został więc wykonany.
Inauguracyjna partia przebiegała pod dyktando siatkarzy Volley’a. Przy prowadzeniu 12:8 o czas poprosił Witold Słanina, trener gości, który zwracał swoim podopiecznym uwagę na staranniejsze przyjęcie. Uwagi te na niewiele się zdały. Po ataku Szymury rybniczanie wygrywali 20:13. Na dziesięciopunktowe prowadzenie wyprowadził rybnicki zespół szalejący na zagrywce Małysza. Ostatni punkt w pierwszej partii zdobył skutecznym atakiem Szymura. Drugą odsłonę spotkania lepiej zaczęli przyjezdni. Pierwszy punkt zdobył Rauza, drugi radlinianie wywalczyli stawiając skuteczny blok i objęli prowadzenie 2:0. Podrażnieni zawodnicy Volley’a nie zamierzali pozwolić swoim rywalom na budowanie przewagi i sami zaczęli seryjnie zdobywać punkty. Po chwili prowadzili już 6:3 i trener gości był zmuszony wziąć czas na żądanie. W połowie seta przyjezdni zbliżyli się do rybniczan na jeden punkt. Jednak techniczny atak, jakim popisał się Niestrój, dał prowadzenie chłopcom Kowalskiego 17:15. Ostatecznie drugi set wygrali siatkarze Volley’a 25:19.
Trzecia i jak się później okazało ostatnia odsłona tego spotkania miała dość dziwny przebieg. Początek to znakomita gra gospodarzy i prowadzenie 8:1. Zbyt pewni siebie rybniczanie pozwolili w dalszej części seta na odrobienie strat zawodnikom Górnika. Po skutecznym bloku przyjezdnych zrobiło się 16:16 i opiekun rybnickiej drużyny poprosił o czas. Po nim znów zaczęli dominować siatkarze Volley’a. Grali bardziej urozmaiconą siatkówkę, popisywali się większym cwaniactwem od swoich przeciwników i szybko osiągnęli 6-puntową przewagę. W końcówce rywale ruszyli jeszcze do odrabiania strat ale mecz skutecznym atakiem zakończył Szymura. Ostatecznie Volley Rybnik pokonał Górnika z Radlina 3:0. Rybniczanie są już pewni awansu do dalszej fazy rozgrywek. Młodzi siatkarze z Radlina będą o awans bić się do ostatniej kolejki z ekipą z Będzina.
TS Volley Rybnik – SK Górnik Radlin 3:0 (25:15, 25:19, 25:22)
Volley: Harazim, Małysza, Krakowczyk, Stajer, Lepiocha, Adamczyk, Szołtys, Podleśny, Szymura, Konsek, Niestrój, Wowra (libero).
Górnik: Rauza, Nosiadek, Marcol, Skupień, Olszewski, Mucha, Popis, Harazim, Grzywacz, Pietrzyk (libero).
Volley: Harazim, Małysza, Krakowczyk, Stajer, Lepiocha, Adamczyk, Szołtys, Podleśny, Szymura, Konsek, Niestrój, Wowra (libero).
Górnik: Rauza, Nosiadek, Marcol, Skupień, Olszewski, Mucha, Popis, Harazim, Grzywacz, Pietrzyk (libero).
Po meczu powiedzieli
Lech Kowalski, trener Volley’a Rybnik
Uważam, że dziś byliśmy lepsi w każdym elemencie gry. Mieliśmy lepszą zagrywkę, atak jak i również blok. Chłopcy zagrali dobrze technicznie i taktycznie. Radlin walczy o drugie miejsce w grupie, które gwarantuje awans do półfinału mistrzostw Śląska. My ten awans mamy już zapewniony. Dziś dobrze prezentował się na zagrywce Małysza. Fajnie zagrał rozgrywający, który nominalnie jest drugim naszym graczem na tej pozycji. Niestrój i Szymura również zaprezentowali przyzwoity poziom.
Uważam, że dziś byliśmy lepsi w każdym elemencie gry. Mieliśmy lepszą zagrywkę, atak jak i również blok. Chłopcy zagrali dobrze technicznie i taktycznie. Radlin walczy o drugie miejsce w grupie, które gwarantuje awans do półfinału mistrzostw Śląska. My ten awans mamy już zapewniony. Dziś dobrze prezentował się na zagrywce Małysza. Fajnie zagrał rozgrywający, który nominalnie jest drugim naszym graczem na tej pozycji. Niestrój i Szymura również zaprezentowali przyzwoity poziom.
Witold Słanina, trener Górnika Radlin
Trudno komentować taki mecz jak dzisiejszy. Wynik mówi wszystko. Wydaje mi się, że wpływ na naszą postawę ma fakt, iż moi zawodnicy grają bardzo dużo. Mają rozgrywki kadetów, juniorów a niektórzy walczą nawet w III lidze. Cały czas walczymy o drugie miejsce w tabeli. Tak jak przypuszczałem o wszystkim zdecyduje mecz z Będzinem. W mojej kadrze jest kilku zawodników, którzy przy odpowiedniej pracy mogą w przyszłości grać na wysokim poziomie. Tak jak powiedziałem wcześniej, już teraz niektórzy dają dobre zmiany w rozgrywkach trzecioligowych.
Trudno komentować taki mecz jak dzisiejszy. Wynik mówi wszystko. Wydaje mi się, że wpływ na naszą postawę ma fakt, iż moi zawodnicy grają bardzo dużo. Mają rozgrywki kadetów, juniorów a niektórzy walczą nawet w III lidze. Cały czas walczymy o drugie miejsce w tabeli. Tak jak przypuszczałem o wszystkim zdecyduje mecz z Będzinem. W mojej kadrze jest kilku zawodników, którzy przy odpowiedniej pracy mogą w przyszłości grać na wysokim poziomie. Tak jak powiedziałem wcześniej, już teraz niektórzy dają dobre zmiany w rozgrywkach trzecioligowych.
GTSiK SiKReT Gliwice – MOSiR Mikołów 3:0 (25:19, 25:20, 25:21)
Marek Pietras