Do Katowic co godzinę – nie pociągiem
Oprócz obfitych opadów śniegu podróżnych w minionym tygodniu zaskoczyło również PKP.
W czwartek i piątek urzędnicy postanowili zająć się remontem torów na trasie Leszczyny – Katowice – Ligota. Przejazd pociągiem trwał ok. 2 godziny. Ze stacji Leszczyny do Ligoty pasażerów dowoziły podstawiane busy. W tym czasie rękawy zakasali prywatni przewoźnicy. Firma Inter sp. z o.o. ze Strzelec Opolskich busy na trasę Rybnik – Katowice uruchomiła w listopadzie. – Nie wiem jakie było zapełnienie w tych ostatnich dniach, ale można się spodziewać, że większe. Nasze busy dojeżdżają do Katowic w ok. 50 minut. A z pociągami wiadomo jak jest – powiedziano nam w siedzibie przewoźnika. Kursy mogą przyciągać również ceną. Za bilet w jedną stronę płaci się 10 zł (18 zł tam i powrót), za bilet ulgowy 8 zł (tam i powrót 14 zł). Firma zastanawia się już nawet nad wprowadzeniem biletów okresowych. Busy obsługują kolejno przystanki Dworzec Autobusowy, Policja, Bazylika, w dni powszednie jeżdżą co godzinę.
(luk)