Prawnik radzi
Michał Adamczok, prawnik z Kancelarii Radcy Prawnego Michał Mocko i Partnerzy z Orzesza
Masz wątpliwości, szukasz pomocy?
Tylko u nas porady prawnika za darmo!
Napisz na porady@nowiny.pl
Od trzech lat sama wychowuję dwoje dzieci (jedno niepełnosprawne), po tym jak mąż odszedł do kochanki. Mam zasądzone alimenty na dzieci, mieszkamy w mieszkaniu wynajmowanym od spółdzielni, nie mam rozwodu. Postanowiłam uregulować swoją sytuację prawną i równolegle docierają do mnie informacje o nowych dzieciach mojego męża. Mąż ponoć pomieszkuje i pracuje z kochanką i dzieckiem za granicą (nie znam bliższych danych), a inna kochanka ściga go za uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów. W związku z tym ostatnim zastanawiam się czy mogę zostać zobowiązana do spłacania zaległości alimentacyjnych za męża?
Podkreślam, że nadal prawnie jestem jego żoną, mąż od trzech lat nie mieszka z nami i nie wiem gdzie mieszka, nie mam przeprowadzonego podziału majatku, mąż nie posiada stałego zameldowania, ja pracuję i otrzymuję od niego alimenty na dzieci.
Alina
Zobowiązania alimentacyjne niewątpliwie obciążają Pani męża, co wynika z treści art. 133 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zgodnie z którym, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Ponadto z art. 128 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wynika, iż obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Jedną z najistotniejszych cech obowiązku alimentacyjnego jest jego ściśle osobisty charakter. Nie można bowiem obciążyć nim innej osoby niż ta, którą wskazuje kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zobowiązanymi do alimentacji są krewni w linii prostej, czyli osoby, z których jedna pochodzi od drugiej (np. rodzice – dzieci, dziadkowie – wnuki).
Z powyższego wynika, iż nie będzie Pani zobowiązana do płacenia alimentów na dzieci męża, jak też do spłacenia jego zaległości alimentacyjnych.