Handlowanie i imprezowanie
Handlowcy z targowiska w Czerwionce spod chmurki przeprowadzą się pod dach.
Najwięcej kupieckich straganów na placu targowym w Czerwionce pojawia się we wtorki, piątki i soboty. Handlujący i kupujący w zależności od pogody muszą użerać się z deszczem, śniegiem, niejednokrotnie taplają się w błocie. Latem z kolei dokucza im wszechobecny kurz. Dodatkowym utrudnieniem jest brak „normalnych” toalet. Nowe targowisko w Czerwionce, a właściwie Hala Targowa przy ul. 3 Maja to już kwestia czasu. Z końcem grudnia gmina podpisała umowę z wykonawcą. Budowa ma się rozpocząć w maju. Na czas jej trwania, a więc najbliższe 2 lata kupcy będą handlować na tzw. targowisku zastępczym.
Czasowa przeprowadzka
Z chwilą rozpoczęcia budowy handlujący będą musieli przenieść się z kramami w inne miejsce. Gdzie? Póki co urzędnicy rozważają kilka możliwości. W grę wchodziłyby trzy lokalizacje – teren na osiedlu Jana Pawła II, boisko treningowe przy stadionie Górnika Czerwionka oraz teren po placu Drzewa byłej kopalni Dębieńsko. Odnośnie czasowych przenosin podzieleni są zarówno handlujący jak i mieszkańcy – w myśl zasady gdzie dwóch dyskutujących tam trzy zdania. Ostateczna decyzja co do lokalizacji nie zapadła, ale będzie ona należeć do władz gminy.
Hala też się nie podoba
Nie wszystkim, ale jednak – są tacy, którym pomysł budowy zadaszonej Hali Targowej niezbyt przypadł do gustu. – Ludzie nie kupują tak jak kiedyś. A opłaty targowe gmina z nas zdziera. Jak postawią halę znowu podwyższą opłaty i już w ogóle nie zarobimy na handlu – stwierdza pani Agnieszka, która na czerwioneckim targu ma stoisko z odzieżą. – A mnie tam pasuje. Pod dachem to pod dachem. Deszcz nie pada za kołnierz, a i zimą będzie można spokojnie pohandlować i nie obawiać się, że mi towar zmarznie – oznajmia mężczyzna na stoisku z warzywami i owocami. Tylko mieszkańcy są zadowoleni. – No i bardzo dobrze. Wreszcie i Czerwionka będzie miała porządny targ. Tutaj miejsce jest bardzo dobre, ale Pani, co się trzeba nagimnastykować np. w deszcz, żeby przejść suchą nogą! Ja jak idę na targ to ubieram gumowce, bo z tego marasu to się butów nie da doczyścić – mówi Antonina Porwoł z Czerwionki.
Komfort handlowania
W nowej hali targowej na kupców czeka pełen komfort. Co władze gminy mają im do zaoferowania? – Hala będzie przygotowana pod 64 stanowiska o wielkości 3 x 5,5 m każde, a zadaszenie zostanie pokryte poliwęglanem. Będzie więc przezroczyste, dające dużo naturalnego światła. Cały plac targowy zostanie wybrukowany kostką. Powstanie też zaplecze sanitarno-gospodarcze – wylicza Hanna Piórecka-Nowak. Jak się okazuje, to nie koniec atrakcji. W obrębie hali powstaną dwa parkingi. Tuż przy niej parking na 55 aut, a z lewej strony – w miejscu obecnie sąsiadującym z MOSiR-em duży i wygodny parking na ok. 130 samochodów i z miejscami dla osób niepełnosprawnych. Teren wokół hali targowej zajmą drogi wewnętrzne i chodniki, a całość zostanie upiększona przez nasadzenie zieleni. Nowe targowisko miejskie będzie wielofunkcyjne. Oprócz handlowania będą się tu również odbywać imprezy rekreacyjne, społeczne i kulturalne. – Całość zostanie tak przygotowana, aby można było w tym miejscu przeprowadzać również imprezy. Stanowiska do handlu nie będą zamontowane na stałe. Będzie je można złożyć. po opuszczeniu hali przez kupców będzie się mogła w nich „zainstalować” np. jakaś impreza – choćby koncert – wyjaśnia rzeczniczka. Budowa hali potrwa do 2012 roku i będzie kosztowała ponad 7,1 mln. zł. Blisko połowę pieniędzy to otrzymana dotacja.
(MS)