Pojechali na obóz
Rybniccy piłkarze przez osiem dni będą trenować w Kamieniu. Później czeka ich już walka o awans do II ligi.
– Na obozie w Kamieniu będą treningi czysto piłkarskie. Będziemy tam szlifować formę, zgrywać poszczególne formacje – mówił przed wyjazdem na obóz Jan Furlepa, trener piłkarzy Energetyka ROW Rybnik. Podczas pobytu w Kamieniu Energetyk ROW rozegra trzy sparingi: z Nadwiślanem Góra, Banikiem Ostrawa oraz Rekordem Bielsko–Biała.
Rybniccy piłkarzy na obóz wyjechali w składzie: Bartosz Gocyk, Piotr Paś, Mariusz Gancarczyk, Marek Krotofil, Rafał Mitura, Janusz Wrześniak, Jan Janik, Tomasz Kasprzak, Łukasz Żyrkowski, Rafał Andraszak, Grzegorz Bonk, Grzegorz Dzięgielowski, Kamil Kostecki, Artur Mościcki, Jarosław Wieczorek, Bartosz Wójcik, Konrad Cieślak, Sebastian Kapinos, Marcin Kocur, Mateusz Szatkowski. Z powodu kontuzji do Kamienia nie pojechali Dawid Bober i Wojciech Dudek.
Wcześniej rybniczanie rozegrali dwa mecze kontrolne. Pierwszy na sztucznej murawie przy ul. Gliwickiej, drugi wyjazdowy w Tychach. W spotkaniu w Przyszłością Rogów trener tradycyjnie już wysłał do boju dwie różne jedenastki. Pierwsi bramkę zdobyli przyjezdni. Strzałem pod poprzeczkę Pasia pokonał Żbikowski. Wyrównał, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Pacholski. W drugiej połowie ponownie na prowadzenie wyszli zawodniczy z Rogowa. Nieporozumienie pomiędzy rybnickim stoperem i bramkarzem wykorzystał Kiepas. Trzecią bramkę dla Przyszłości zdobył Benauer, który w sytuacji sam na sam okazał się lepszy od Gocyka.
Trzy dni później podopieczni Furlepy pojechali na mecz do Tychów, aby zmierzyć się z czwartą drużyną drugiej ligi. Rybniczanie rozegrali dobre zawody i ostatecznie zremisowali 1:1. Bramkę dla Energetyka ROW zdobył Marcin Kocur, który wykorzystał dośrodkowanie Mościckiego z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał bramkarza GKS-u.
Mecze sparingowe w Kamieniu będą ostatnimi, podczas których zawodnicy będą mieli okazję przekonać do siebie trenera. Ten przyznał, że do końca okresu przygotowawczego będzie miał swoisty ból głowy na kogo postawić w meczach o punkty. Jego zdaniem są zawodnicy którzy zaskakują go na plus ale są i tacy, którzy nie wykorzystują swojej szansy.
Pierwszy mecz o stawkę rybniczanie rozegrają 12 marca. Wtedy to zmierzą się z Polonią Marklowice w ramach półfinału pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Rybnik. Tydzień później w Piotrówce zainaugurują rundę wiosenną w rozgrywkach III ligi.
GKS Tychy – ROW Rybnik 1:1 (0:0)
Bramki: Masternak (47.) – Kocur (głową 56.)
ROW: Paś – Żyrkowski, Mitura (70. Wrześniak), Krotofil (46. Gancarczyk), Janik – Szatkowski (46. Kasprzak), Bonk (46. Dzięgielowski), Wójcik, Kostecki (46. Mościcki), Andraszak (46. Cieślak) – Kapinos (46. Kocur).
Bramki: Masternak (47.) – Kocur (głową 56.)
ROW: Paś – Żyrkowski, Mitura (70. Wrześniak), Krotofil (46. Gancarczyk), Janik – Szatkowski (46. Kasprzak), Bonk (46. Dzięgielowski), Wójcik, Kostecki (46. Mościcki), Andraszak (46. Cieślak) – Kapinos (46. Kocur).
Energetyk ROW Rybnik – Przyszłość Rogów 1:3 (1:1)
Bramki: Pacholski (20.) – Żbikowski (16.), Kiepas (69.), Benauer (80.)
ROW: I połowa: Paś – Żyrkowski, Pieczka, Pacholski, Janik – Kasprzak, Dzięgielowski, Kostecki, Mościcki, Szatkowski – Dudek.
II połowa: Gocyk – Wrześniak, Mitura, Krotofil, Gancarczyk – Wieczorek, Wójcik, Bonk Cieślak, Andraszak – Kapinos.
Bramki: Pacholski (20.) – Żbikowski (16.), Kiepas (69.), Benauer (80.)
ROW: I połowa: Paś – Żyrkowski, Pieczka, Pacholski, Janik – Kasprzak, Dzięgielowski, Kostecki, Mościcki, Szatkowski – Dudek.
II połowa: Gocyk – Wrześniak, Mitura, Krotofil, Gancarczyk – Wieczorek, Wójcik, Bonk Cieślak, Andraszak – Kapinos.
Marek Pietras