Koło toczy się sześćdziesiąt lat
Gospodynie świętowały w remizie OSP.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Suminie obchodziły okrągły jubileusz 60-lecia stowarzyszenia.
Choć oficjalnie 60-lecie koła przypadało na 2010 rok, impreza została przesunięta ze względu na remonty w remizie OSP, gdzie panie spotykają się regularnie na zebraniach i świętach. Na jubileuszu pojawili się reprezentanci władz, ze starostą rybnickim Damianem Mrowcem na czele. Przybyły także delegacje z innych kół gospodyń działających na terenie gminy. Po uroczystej mszy przyszedł czas na część oficjalną, podczas której przewodnicząca KGW Sumina Gabriela Porwoł przyjmowała dziesiątki życzeń. Spotkanie umilił skeczami zespół Jubilatki, który reprezentuje stowarzyszenie na różnych imprezach w gminie, powiecie, województwie, kraju, a nawet za granicą. Jubilatki mają nawet swój hymn o Suminie, którego refren brzmi: „Bo Sumina, to stolica – nią się cały kraj zachwyca. Zna ją nawet zagranica, bo w Suminie fajno jest.” Do wspólnej zabawy gospodyniom przygrywał zespół muzyczny, a huczna impreza trwała do 2.00 w nocy. Koło Gospodyń Wiejskich z Suminy nie może narzekać na brak chętnych. Obecnie koło zrzesza prawie 80 osób, także spoza Suminy. Niedawno panie otrzymały tytuł Nasz Solidny Partner, przyznawany co roku przez Stowarzyszenie „Sumina”. Prezes stowarzyszenia Adam Wawoczny wręczył także na ręce szefowej koła 500 zł na organizację obchodów jubileuszu.
(ska)