W nagrodę bawili się w Szymocicach
Zwycięzcy konkursu „Trzy po trzy” zabrali swoje klasy na wycieczkę pełną atrakcji.
Zakończył się konkurs „Trzy po trzy” organizowany na łamach Tygodnika Rybnickiego i Nowin Raciborskich. Klasy zwycięzców z Raciborza i Raszczyc pojechały w nagrodę do ośrodka Aqua–Brax w Szymocicach.
Ze Szkoły Podstawowej w Raszczycach zwycięzcą konkursu został Dawid Grzonka, a cała klasa trzecia, do której uczęszcza laureat pojechała w nagrodę do ośrodka rekreacyjno-wypoczynkowego Aqua–Brax w Szymocicach. Tam na świeżym powietrzu dzieci mogły się wyszaleć. Zwycięzca konkursu otrzymał w nagrodę bon na podręczniki do klasy czwartej, do wykorzystania w księgarni SOWA w Rybniku. Dawid był pierwszą w długiej tradycji konkursu „Trzy po trzy” osobą, która o swojej klasie opowiedziała w ciekawy i nietuzinkowy sposób, prezentując po kolei poszczególnych uczniów. – W przygotowaniu tego opisu pomagała mi pani Anna Powała, która czuwała nad moją pracą. Muszę powiedzieć, że to zasługa całej klasy, a wygrana w tym konkursie sprawiła nam dużo radości – mówi laureat „Trzy po trzy”.
Wszyscy chcieli grać
Wychowawczyni klasy Anna Powała zapewnia, że dzieci przeżyły chwile radości, zarówno kiedy dowiedziały się o wygranej kolegi, jak i podczas wspólnego pobytu w Aqua–Braxie. – Kiedy otrzymałam informację o wygranej, od razu przekazałam ją dzieciom. Były bardzo ucieszone i gratulowały Dawidowi. Wyjazd do Szymocic był dla nich tym bardziej interesujący, że kilka dni wcześniej zintegrowały się na „zielonej szkole” – tłumaczy Anna Powała. Po przyjeździe do Szymocic trzecioklasiści zostali zaproszeni na gorącą herbatę i ciasto. Ze względu na niesprzyjającą aurę nie mogły wyszaleć się w basenie, ale w zamian za to każdy mógł spróbować swoich sił w piłce nożnej, koszykówce i siatkówce plażowej. Największym zainteresowaniem cieszyła się siatkówka, a boiska były ciągle oblegane.
Przyjechali strażacy
Na trzecioklasistów czekała także niespodzianka przygotowana przez strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bogunicach. Do Szymocic przyjechali druhowie Stefan Strupowski, Czesław Porwoł oraz Mateusz Osadzin. Strażacy zaprezentowali najmłodszym strażacki ekwipunek służący do ratowania życia i mienia. Były więc motopompy, węże, prądownice oraz sporo wody. Każdy z trzecioklasistów mógł poczuć się jak strażak, przywdziewając hełm oraz wypróbowując tzw. szybkie natarcie, czyli agregat wysokociśnieniowy tłoczący wodę w celu ugaszenia pożaru w zarodku. – Musimy zachęcać dzieci do aktywnego uczestnictwa w jednostkach OSP. Młodzieżowe drużyny pożarnicze to dobry sposób na zagospodarowanie wolnego czasu, a w przyszłości pewność pozyskania nowych członków gotowych nieść pomoc w potrzebie – stwierdza Czesław Porwoł z OSP Bogunice. Po kilku godzinach spędzonych na aktywnym wypoczynku, dzieci udały się na obiad. Zostały przygotowane dla nich specjały z grilla, takie jak pierś z kurczaka, grillowany karczek, czy tradycyjna kiełbasa. Każde z dzieci mogło dostać dowolną ilość dokładek, a wychowawczynie były zaskoczone pojemnością małych żołądków. Po smakowitym obiedzie dzieci zapragnęły kontynuować rozgrywki sportowe i tak zakończył się pełen atrakcji pobyt w Szymocicach. Dzieci zapewniły, że ta nagroda pozostawi w ich pamięci piękne wspomnienia.
Szymon Kamczyk