Czekają na decyzję
Trzeba postawić nowy mostek, ale wciąż nie wiadomo jaki, za ile i kiedy.
CZUCHÓW. Nadal nie ma decyzji w sprawie mostku na Bierawce. Kładka znajduje się przy ul. Nad Bierawką i łączy Szyb Zachodni z centrum dzielnicy. Kilka miesięcy temu gminne służby komunalne stwierdziły, że jest on w złym stanie technicznym i wyłączyły go z użytku. Zniszczony, przerdzewiały, z przegnitymi deskami, a dodatkowo podmyty zagraża bezpieczeństwu osób, które przez niego przechodzą, bo w każdej chwili może się zawalić. Gmina dość długo zastanawiała się nad dalszym losem obiektu. Pod rozwagę brano dwa rozwiązania – remont bądź likwidację. Problem w tym, że mostek o kilka kilometrów skraca mieszkańcom Szybu Zachodniego drogę do sklepów oraz kościoła. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw gmina ostatecznie postanowiła, że remont nie wchodzi w grę, bo nie ma czego remontować. Mostek trzeba postawić od nowa. Kwestią do uzgodnienia stała się więc decyzja, jaki mostek „zawiśnie” nad rzeką. Gmina ma do wyboru dwie możliwości – budowę z drzewa świerkowego lub dębowego. Koszt pierwszej to 8, 5 tys. zł. Koszt drugiej natomiast 11,5 tys. zł. Na razie do burmistrza poszedł wniosek o przyznanie pieniędzy. Jak poinformowała Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu, póki co decyzji w temacie mostka jeszcze nie ma. – Priorytetem jest realizacja zaplanowanych i pilnych zadań wynikających z przyjętego budżetu – mówi rzeczniczka. Sprawa jednak jest o tyle pilna, że mieszkańcy nie wzięli na poważnie ostrzeżeń magistratu. Pozrywali taśmy zabezpieczające i dalej chodzą kładką. Teraz, kiedy rozpoczął się rok szkolny z kładki korzystają także dzieci i młodzież.
(MS)