Chwała bohaterom!
Rybnik uczcił wybuch II wojny światowej.
Pierwsze dni września to nie tylko początek roku szkolnego. To także czas, by wspomnieć dramatyczne wydarzenia września 39. roku, kiedy najpierw niemieckie, a później radzieckie wojska najechały Polskę. Nie inaczej też początek września wyglądał w Rybniku, gdzie w tym roku zbiegło się kilka ważnych wydarzeń.
Dla poległych
1 września główne uroczystości upamiętniające wybuch II wojny odbyły się w naszym mieście w dzielnicy Paruszowiec – Piaski. Tam, za starym osiedlem dawnej Huty „Silesia”, stoi pomnik upamiętniający poległych Powstańców Śląskich oraz osoby pomordowane przez system nazistowski III Rzeszy niemieckiej. Tam też, o godz. 13.00 zebrali się ci, którzy chcieli oddać hołd walczącym za polską sprawę. 2 września, w dzień święta Wojka Polskiego, także o poległych nie zapomniano. Do apelu pamięci wzywani byli wszyscy walczący na frontach wschodnich i zachodnich, obrońcy Westerplatte, śląscy bohaterowie, a także ci, którzy honoru Polski bronili na frontach świata. Na wezwania dowódcy kompania honorowa zakrzykiwała „Chwała bohaterom!”.
60 lat WKU
2 września to nie tylko ważny dzień z perspektywy historii Polski, lecz także Rybnika. 60 lat temu utworzono w Rybniku Wojskową Komendę Uzupełnień. Z tej okazji, z rąk wysokiej rangi oficerów wyróżnienie otrzymała m.in. z–ca prezydenta Ewa Ryszka. Wszystko to odbywało się podczas obchodów święta Wojska Polskiego na rybnickim rynku. Tam też, już od 12.00 grała wojskowa orkiestra z Bytomia, maszerowała kompania honorowa i obecne były poczty sztandarowe rybnickich szkół ponadgimnazjalnych. Zebrani na głównym placu miasta podziwiać też mogli sprzęt wojskowy prezentowany przez Żorską Grupę Operacyjną oraz komandosów z Lublińca. Odznaczono zasłużonych żołnierzy, nadano stopnie oficerskie oraz przyznano wyróżnienia za działalność na rzecz WKU oraz Krzyże Pamiątkowe Związku Kombatantów. Nie obeszło się także bez salwy honorowej oraz złożenia kwiatów pod tablicami na murze rybnickiego muzeum. Na obchodach nie zabrakło urzędników miejskich, lokalnych i państwowych polityków, wysokich rangą żołnierzy oraz sympatyków militariów, którzy w czasie trwania uroczystości i jeszcze długo po jej zakończeniu podziwiać mogli nie tylko sprzęt operacyjny, lecz także umundurowanie i akcesoria żołnierzy.
(mark)