Dzieci odwiedziły cegielnię

Gaszowice, Czernica. Wychowankowie Szkoły Podstawowej w Czernicy w ramach letnich półkolonii wybrali się do siedziby Stowarzyszenia Tao. Atrakcji nie zabrakło.

W gaszowickiej cegielni dzieci powitał prezes stowarzyszenia Mirosław Barszowski, który od razu zaprosił wszystkich do wspólnego treningu wu–shu. Większość dzieci pierwszy raz miała do czynienia z treningiem opartym na sztukach walki, co bardzo się spodobało. Po krótkim treningu dzieci wzięły kartki i pędzle, aby nauczyć się podstaw chińskiej kaligrafii i stworzyć obrazek w chińskim stylu. Zajęcia plastyczne niezwykle spodobały się uczestnikom półkolonii. Podczas zajęć powstały dzieła, które będzie można podziwiać na szkolnej gazetce. Po krótkiej przerwie na drugie śniadanie, dzieci udały się na strzelnicę, gdzie mogły spróbować swoich sił w strzelectwie sportowym. Gratką było strzelanie z markera paintballowego z użyciem noktowizora. Każdy, kto zakończył strzelanie, od razu mógł przejść na stanowisko quadów i buggy, które prowadzone przez instruktorów woziły dzieci po terenie. Półkolonie odbywały się w ostatni tydzień wakacji, przez co uczestnicy w roku szkolnym długo będą je wspominać. – W ramach półkolonii dzieci brały udział także w wyjeździe na basen w Gorzycach, gdzie mogły się popluskać. Byliśmy również w kinie na seansie filmu „Smerfy” oraz odwiedziliśmy strzelnicę Bractwa Kurkowego Miasta Rybnika w dzielnicy Paruszowiec–Piaski. Panowie z bractwa opowiedzieli uczestnikom o swojej historii oraz zaprezentowali historyczną broń. Trzeba przyznać, że bardzo dobrze to zorganizowali i szczególne dziękujemy zarówno panu Piotrowi Kurkowi, ale również innym osobom, które przyczyniły się do zorganizowania półkolonii, w tym sponsorom – mówi Marek Granieczny, opiekun dzieci. Wychowankowie brali udział również w wycieczce do lasu, gdzie mogli oglądać ptaki drapieżne i daniele. Opowieściami o zwierzętach raczyła ich pani leśnik Janina Kuczera. W półkoloniach brało udział prawie 30 dzieci oraz 4 opiekunów. Dla wszystkich będzie to niezapomniany czas.

(ska)