Kontrolować „smrody” z koksowni
Rada dzielnicy chce zamontowania stacji automatycznego monitoringu powietrza, by kontrolować stężenia substancji wydzielanych przez Koksownię „Dębieńsko”.
CZUCHÓW. Temat koksowni „Dębieńsko” powraca co jakiś czas na forum publiczne. Na to, co zakład wypuszcza do powietrza w szczególności narzekają czuchowianie mieszkający w jego bezpośrednim sąsiedztwie. – Nikt nie przeczy, że koksownia daje miejsca pracy, których w tej gminie jest jak na lekarstwo. Jednak proszę również zrozumieć nas. Codziennie odczuwamy efekty wypuszczania przez nią różnych świństw i smrodów do powietrza. Najgorsze są te substancje, po których zostają smoliste ślady na samochodach czy szybach w oknach. tego nie da się zmyć, żeby nie wiem jak szorować. A my i nasze dzieci to wszystko wdychamy. Do tego często towarzyszący temu wszystkiemu smród – żalą się ludzie. Bombardowani skargami mieszkańców dzielnicowi radni o koksowni dyskutowali podczas ostatniego spotkania rady dzielnicy.
Ludzie chorują
Roman Cop, przewodniczący rady dzielnicy Czuchów stwierdza, że przez emitowane przez koksownię zanieczyszczenia coraz więcej mieszkańców dzielnicy choruje na nowotwory. – I to nie jest tylko jakieś widzi mi się Romana Copa. Nie jestem gołosłowny. Rada dzielnicy dysponuje wynikami badań, z których wynika, że co roku na schorzenia nowotworowe w naszej gminie zapada około 400 osób na 41 tys. mieszkańców – oznajmia przewodniczący. Dysponując danymi odnośnie zachorowań radni wystosowali do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach wniosek o łatwiejszy dostęp do specjalistycznej opieki lekarskiej i częstszą możliwość korzystania z sanatoriów dla mieszkańców gminy.
Chcą lepszej kontroli
Czuchowianie podkreślają, że nikt nie dąży do zamknięcia koksowni. Jednak w rejonie koksowni „Dębieńsko” musi być lepsza kontrola powietrza. Dodatkowo mieszkańcy powinni mieć szerszy dostęp do Programu Ochrony Środowiska w gminie oraz do decyzji o korzystaniu ze środowiska przez zakłady pracy na terenie Czerwionki – Leszczyn np. na stronie internetowej urzędu. W kwestii sprawniejszego monitoringu zakładu do Anny Wrześniak, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach zostało skierowane stosowne pismo dotyczące przeanalizowania trudnej sytuacji mieszkańców dzielnicy w zakresie ochrony zdrowia oraz wyrażenia zgody na montaż, obsługę i konserwację stacji automatycznego monitoringu powietrza. – Uruchomienie takiej stacji w naszej dzielnicy umożliwi w obiektywny sposób kontrolę stężeń substancji szkodliwych emitowanych do atmosfery przez koksownię „Dębieńsko”. Są to substancje o własnościach kaucerogennych czyli rakotwórczych m.in. benzo-piren, benzen i inne węglowodory aromatyczne WWA – wyjaśnia dr Alojzy Stawinoga, przewodniczący zarządu RD Czuchów.
Zmienić punkt pomiaru
Pismo wysłane do Anny Wrześniak porusza też sprawę zmiany lokalizacji punktu pomiaru. – Chodzi o zmianę lokalizacji punktu pomiaru pasywnego znajdującego się na ul. Parkowej 5 w Czerwionce. Wyniki z tych pomiarów mogą być zaniżone z uwagi na kierunek wiatrów, a korzystne dla koksowni. Domagamy się zmiany metody badań pomiarów pasywnych, która jest mało dokładna i przestarzała, pomiarów manualnych do oznaczenia stężeń benzo-pirenu w naszej gminie na wytypowanym punkcie pomiarowym – tłumaczy dr Stawinoga. Jak dodaje, montaż stacji w czuchowskiej dzielnicy, maksymalnie w odległości 2 km od koksowni zmobilizuje odpowiednie służby do poprawy dyscypliny przestrzegania procesu technologicznego oraz wdrażania nowych rozwiązań ekologicznych.
(MS)