Ogrodnicy nagrodzeni
Nagrodzono najpiękniejsze balkony i skwery na rybnickich osiedlach.
Zakończył się coroczny konkurs Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zielone osiedla”. Nagrodzonych zostało aż 80 osób.
Zapaleni ogrodnicy oraz pasjonaci wszelakiej flory zebrali się w restauracji Magnolia na uroczystym zakończeniu konkursu i wręczeniu nagród. Konkurs organizowany był w dwóch kategoriach. Komisja oceniała najlepiej przystrojone balkony oraz najlepsze ogródki przy blokach. – Nagrodziliśmy w sumie 80 osób. Dokonaliśmy podsumowania w poszczególnych osiedlach: Centrum, Południe i Nowiny. Jeśli chodzi o Centrum, osób, które zgłosiły się do konkursu było niestety więcej niż nagród. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się nagrodzić wszystkich. W tym roku nagrodami były bony towarowe, dyplomy uznania oraz książki o naszym mieście i regionie, ufundowane przez prezydenta Rybnika – mówi Maria Polanecka–Nabagło, członek rady nadzorczej RSM, odpowiedzialna za organizację konkursu „Zielone osiedla”. W czasie weryfikacji zgłoszeń, odpadła jedna osoba. – W tym przypadku chodziło o balkon, gdzie skrzynie z kwiatami były po zewnętrznej stronie balustrady. To jest niedopuszczalnie, gdyż stwarza niebezpieczeństwo. Ludzie naprawdę się starają. Estetyka osiedli jest coraz lepsza. Dociera do ludzi fakt, że warto pracować wokół swojego budynku, aby było ładnie. Podziwiam panie, które cały czas upiększają swoje ogródki, dokupują kwiaty, nie zrażają się też wybrykami chuligańskimi – zapewnia Maria Polanecka–Nabagło. W tym roku do konkursu zgłosiło się wiele nowych osób, także młodych, którzy oczywiście zostali wyróżnieni. – To jest bardzo ważne, że uczą się od tych starszych. Wydaje mi się, że kiedy ludzie wykupują mieszkania na własność, zaczynają czuć się gospodarzami. Dwie trzecie laureatów to osoby starsze. Często są to emeryci, którzy mają dużo wolnego czasu i starają się go dobrze spożytkować. Jesteśmy zadowoleni, bo tak jak pięknie ukwiecony jest Rybnik, tak też wyglądają nasze osiedla – porównuje przewodnicząca konkursu. Dla wszystkich, którym nie udało się zdobyć nagrody w tym roku następna okazja za rok.
Szymon Kamczyk