Szkoły po liftingu

LESZCZYNY, BEŁK. Gimnazjum nr 2 w Leszczynach i Zespół Szkół nr 5 w Bełku zmieniły swój wygląd. W obydwu placówkach właśnie zakończyła się termomodernizacja. Zarówno w Bełku jak w Leszczynach problemem szkolnych budynków były nieszczelne okna i drzwi, niedocieplone ściany i dachy oraz przestarzały i nieefektywny system ogrzewania. Na remont potrzebne były spore pieniądze, więc gmina zawalczyła o unijną dotację. W sumie udało się pozyskać  pieniądze na termomodernizację trzech placówek oświatowych. – Dzięki tej inwestycji zwiększy się efektywność gospodarowania energią budynków. Będzie mniejsza emisja szkodliwych substancji do atmosfery oraz poprawi się jakość powietrza – mówi Hanna Piórecka–Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu. Większość prac termomodernizacyjnych w Leszczynach i Bełku zostało wykonanych podczas wakacji. – Od września były jeszcze prowadzone ostatnie, wykończeniowe prace, które jednak nie zakłócały nauki – wyjaśnia Grzegorz Kowalski, naczelnik wydziału inwestycji. Na remont czeka jeszcze trzecia placówka – Zespół Szkół nr 3 w Czerwionce. Tydzień temu burmistrz Wiesław Janiszewski podpisał umowę z wykonawcą. Spośród dziewięciu oferentów wybrano rybnicką firmę, która ma „odnowić” szkołę do czerwca 2012 roku. Wszystko będzie kosztowało ponad 1,7 mln. zł. Jak podkreśla naczelnik Kowalski  termomodernizacja tej placówki jest najbardziej złożona. Przede wszystkim budynek nie może „odstawać” od otoczenia. – Elewacja po zakończonych pracach będzie nawiązywać do architektury zabytkowego osiedla familoków. Zastosowany ma zostać tynk z szablonem imitującym cegłę klinkierową – wyjaśnia. Pierwsze prace zostaną zrobione jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie będzie to wymiana części okien w budynku. To nie koniec, bo na dachach szkół w Leszczynach i Czerwionce dodatkowo zamontowanych zostanie kilkadziesiąt kolektorów słonecznych. Ciepła woda uzyskiwana z solarów będzie wykorzystywana m.in. do celów użytkowych w toaletach uczniowskich, a w perspektywie, planuje się ją wykorzystać także w kuchni szkolnej i w łazienkach (prysznicach) przy sali gimnastycznej. – Zastosowanie takiego rozwiązania gwarantuje znaczne korzyści ekonomiczne – mówi Hanna Piórecka–Nowak, rzeczniczka urzędu gminy w Czerwionce–Leszczynach.

(MS)