Komart zamiast ZDiSK-u

CZERWIONKA–LESZCZYNY. Służby gospodarki odpadami nie są już częścią Zakładu Dróg i Służb Komunalnych w Czerwionce–Leszczynach. Gmina zreorganizowała zakład i sprzedała tę jego część, która zajmowała się odbiorem odpadów komunalnych od mieszkańców. Wydzieloną część za 738 tys. zł kupił knurowski Komart, który jako jedyny przystąpił do konkursu ofert. – Komart to podmiot sprawdzony, konkurencyjny i dobrze radzący sobie na rynku – mówi Hanna Piórecka–Nowak, rzeczniczka urzędu w Czerwionce–Leszczynach. Jak dodaje, od 1 listopada to firma z Knurowa będzie odbierała śmieci od mieszkańców gminy. – Odbiór i płatności za śmieci będą się odbywać „po staremu” – zapewnia szefostwo Komartu.

Wszystko przez ustawę

O reorganizacji ZDiSK–u mówiło się od kilku miesięcy. Sprawę przyklepano na wrześniowej sesji rady miejskiej. Zgodziło się na to 17 rajców, dwóch wstrzymało się od głosu. Burmistrz Wiesław Janiszewski tłumaczy, że zakład trzeba było zreorganizować ze względu na wymogi nowej ustawy śmieciowej.– Mówi ona w sposób jednoznaczny o tym, że obsługę mieszkańców odnośnie wywozu śmieci można realizować na podstawie przeprowadzonego przetargu. Jako gmina nie mamy wysypiska śmieci, mamy zakład który się tym zajmuje. Gminna jednostka nie miałaby szans świadczyć dotychczasowych usług wywozu śmieci. Musiałaby powstać spółka prawa handlowego, by móc uczestniczyć w takim przetargu. Ponadto, poza aspektami prawnymi są jeszcze wyśrubowane warunki dla tych, którzy będą świadczyć usługi wywozu – oznajmia burmistrz Janiszewski.

Pracownicy zabezpieczeni

Komart kupił służby gospodarki odpadami wraz z całym sprzętem przedsiębiorstwa, a więc pięcioma samochodami. Firma przejęła też realizację umów na wywóz śmieci, jakie ze ZDiSK–iem mają podpisane mieszkańcy Czerwionki–Leszczyn. Obyło się także bez zwolnień. Komart przejął grupę około 10 pracowników bezpośredniej obsługi. – Starając się ich zabezpieczyć gmina wynegocjowała pakiet socjalny zapewniający im trzyletni okres zatrudnienia przy stawkach nie niższych niż dotychczasowe wynagrodzenie – wyjaśnia Piórecka–Nowak. Pracownicy mają zagwarantowaną 13. pensję przez okres wspomnianych 3 lat oraz nagrodę jubileuszową, jeśli akurat będzie stosowny jubileusz pracy. – Warunki pakietu socjalnego nie podlegały negocjacjom. Cieszę się, że udało nam się w taki sposób zrealizować reorganizację – mówi Elżbieta Student ze ZDiSK–u.

Wszystko „po staremu”

Zmianami nie muszą przejmować się mieszkańcy gminy. Jak podkreśla burmistrz Janiszewski intencją reorganizacji była sprzedaż zakładu takiej firmie, która będzie mogła świadczyć usługi wywozu śmieci. Gminny zakład – mały, niekonkurencyjny, bez własnego wysypiska, a dodatkowo ograniczony przepisami prawa robić by tego nie mógł. Nic nie zmieni się odnośnie umów, odbioru i opłat. – Realizacja odbioru odpadów nie zostanie w żaden sposób zakłócona i będzie się odbywać na tych samych zasadach. Umowy jakie mieszkańcy mają zawarte ze ZDiSK–iem nie tracą ważności i nadal obowiązują – zapewnia szefostwo Komartu. Płatności za wywóz będzie można regulować na tych samych zasadach co dotychczas – w siedzibie ZDiSK–u w Leszczynach, u kierowcy albo przelewem na konto. W tym ostatnim przypadku zmieni się jedynie „adresat”. Do części mieszkańców informacje na temat dalszej współpracy już zostały dostarczone. Do końca listopada otrzymają je wszyscy. Czy od nowego roku ceny pójdą w górę? W tej kwestii swego rodzaju parasolem ochronnym jest czerwionecki samorząd, bo górne stawki opłat za wywóz reguluje uchwała rady miejskiej.

Władze Komartu zapewniają jednak, że zmiana jaka od nowego roku czeka mieszkańców Czerwionki–Leszczyn to... przedstawienie im korzystniejszych warunków współpracy odnośnie odbioru odpadów komunalnych.

(MS)