Wandale niszczą, pracownicy ZDiSK–u załamują ręce, ale naprawiają
Na nic zdały się apele czerwioneckich urzędników odnośnie licznych dewastacji na placach zabaw w całej gminie. Minęło zaledwie kilka miesięcy, a wandale znowu dali o sobie znać.
KSIĄŻENICE, CZERWIONKA. Tym razem uderzyli w Książenicach i Czerwionce. – W Książenicach zdewastowali huśtawkę, połamali też prowadzącą na plac zabaw furtkę – mówi Artur Szwed, przewodniczący komisji prawa i porządku publicznego rady miejskiej. Pracownicy ZDiSK–u naprawili zagrażające bezpieczeństwu dzieci urządzenie i w minioną środę zamontowali je z powrotem na książenickim placu zabaw. Niestety to nie koniec chuligańskich wyczynów. Dzień później wandale na celownik wzięli zieleń w Czerwionce. W ramach „rozrywki” zniszczyli 10 młodych drzewek ozdobnej jarzębiny przed familokami przy ul. Wolności. – Posadziliśmy te drzewka stosunkowo niedawno. Pięknie się przyjęły i ładnie komponowały z czerwoną cegłą osiedla. Niestety wszystkie, co do jednego zostały doszczętnie połamane mimo zabezpieczenia ich metalowymi opaskami – oznajmia Artur Szwed. Równocześnie radny ponawia apel do mieszkańców, by nie pozostali obojętni na dewastacje. – Urządzenia zabawowe mają służyć naszym dzieciom i wnukom, a nie wandalom. Wyposażenie placów zabaw jest bardzo drogie, a w ciągu jednej chwili może zostać zniszczone. Jeżeli więc ktoś jest świadkiem dewastacji lub niepokojących wydarzeń mających miejsce na placach zabaw, ulicach bądź innych miejscach prosimy o interwencję. Można to zgłosić anonimowo – mówi rajca.
(MS)