Świerklany i Jankowice jednak osobno?
Do świerklańskiego urzędu wpłynął wniosek o utworzenie Gminy Jankowice. O powodach i możliwościach realizacji pomysłu dyskutowano na ostatniej sesji.
11 stycznia został odczytany wniosek komitetu ds. utworzenia Gminy Jankowice o podjęcie ustawowych działań dotyczących wydzielenia nowej gminy, która miałaby obejmować teren obecnego sołectwa Jankowice. Wniosek podpisały 23 osoby, w tym mieszkańcy i radni Jankowic oraz radny Świerklan, Piotr Wolak. Jankowiczanie chcą, by obecna rada gminy wystąpiła z wnioskiem o utworzenie nowej gminy do Ministra Administracji i Cyfryzacji, bez konieczności przeprowadzania referendum wśród mieszkańców.
Powody historyczne, ale i finansowe
W przesłanym dokumencie wnioskodawcy motywują swoje działania faktami historycznymi. Czytamy tam między innymi, że po odzyskaniu przez Śląsk niepodległości w 1922 roku Jankowice stanowiły samodzielną gminę, aż do roku 1939. Po wojnie miejscowość nadal funkcjonowała jako Gmina Jankowice, aż do roku 1972, kiedy reforma administracyjna PRL spowodowała połączenie Świerklan i Jankowic w jedną gminę – Świerklany. Poza tym jankowiczanie zaznaczają we wniosku, że obecna struktura rady gminy (10 radnych ze Świerklan i 5 radnych z Jankowic) powoduje, że nie mają oni wpływu na podejmowane decyzje, szczególnie te dotyczące inwestycji: „Podejmowane uchwały, a zwłaszcza uchwały dotyczące inwestycji gminnych, są źródłem wielu kontrowersji i niezadowolenia mieszkańców wsi.” Wójt Antoni Mrowiec odnosi się do tych słów, mówiąc, że niemal każda inwestycja, czy na terenie Świerklan, czy Jankowic spotykała się z niezadowoleniem jankowickich radnych. – Kością niezgody była kiedyś budowa gimnazjum, później kwestia projektu budowy basenu. Dziś sporym problemem jest sprawa kanalizacji, oczyszczalni ścieków i tłoczni. Wiele inwestycji zaczynaliśmy w Jankowicach dla zachowania świętego spokoju, przykładem może być właśnie budowa kanalizacji. W uzasadnieniu wniosku pojawia się argument, że radni z Jankowic, by walczyć o swoje, musieli wychodzić z sesji. Tak się stało tylko raz w 1998 roku i chodziło o budowę gimnazjum w Jankowicach, które i tak powstało. Dopiero później zbudowaliśmy gimnazjum w Świerklanach. Radni twierdzą, że nie mieli wpływu na podejmowane decyzje, tak jakby ktoś narzucał im swoją wolę. Pytanie zasadnicze brzmi, kto tu komu usiłował narzucić swoją wolę? – pyta wójt.
Nieudane małżeństwo kończy się rozwodem
Teraz radni mają czas na zapoznanie się z wnioskiem i opinią radcy prawnego, która dotyczy sposobów dalszego postępowania w celu utworzenia nowej gminy. Na ostatniej sesji przewodniczący rady, Włodzimierz Barwinek, mówił o kompetencjach rady gminy w tej sprawie. – Obecnie zadania rady gminy ograniczają się do zapoznania się z dokumentacją, przeprowadzenia konsultacji społecznych czy referendum i ewentualnego wystąpienia z wnioskiem do ministra administracji. Nie będziemy debatować nad tym, czy chcemy, czy nie chcemy utworzenia nowej gminy – mówił Barwinek. Z kolei Henryk Mincner, jankowicki radny i pełnomocnik komitetu, apelował do pozostałych radnych o rzetelne podejście do złożonego dokumentu: – Ostatnio zajmowałem się tym wnioskiem i mam taką prośbę do radnych, żeby potraktowali go poważnie. Takie wnioski były już w przeszłości składane, ale to była zabawa w ciuciubabkę. Aktualny dokument nie jest nagłym wymysłem mieszkańców, bo sprawa odłączenia Jankowic ciągnie się już bardzo długo. Należałoby to jakoś rozstrzygnąć. Myślę, że nie ma sensu na siłę utrzymywać małżeństwa, które jest nieudane. Kiedy jedna osoba jest silniejsza i dominująca to związek tak się właśnie kończy – podsumował Mincner. Z kolei wójt popiera inicjatywę, mówiąc: – Ja jestem za tym, żeby miejscowości się rozłączyły. W planach i tak mamy budowę nowego urzędu gminy w Świerklanach Górnych i przedszkola w Świerklanach Dolnych, więc nie widzę przeciwwskazań – kończy Antoni Mrowiec.
Anna Górecka