Likwidują, by... powoływać, czyli kolejne zawiłości w rybnickiej oświacie
Ostatnia sesja rady miasta obfitowała z kolejne zmiany w rybnickiej oświacie – tym razem na wokandę trafiły szkoły zawodowe, które należy przekształcić.
– Nie jest to likwidacja, a przekształcenie tych jednostek. Zmiany nie dosięgną na pewno uczniów, którzy już uczęszczają do tych placówek. Jest to uchwała specyficzna, niemniej konieczna – tłumaczy Joanna Kryszczyszyn, z–ca prezydenta miasta. Przekształcenia dotknąć zasadniczych szkół zawodowych nr 2, 3, 4, 5 oraz ZSZ specjalnej w Rybniku. Skąd jednak potrzeba zmian w tym sektorze. – Mówiąc krótko, szkoły zawodowe przestają być z wejściem znowelizowanej ustawy szkołami dwuletnimi, a stają się trzyletnimi – komentuje Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Jedyną obawą prezydent Kryszczyszyn jest reakcja rodziców. – Teraz muszę do każdego z rodziców wystosować oficjalne pismo o zamiarze przekształcenia placówki. Oczywiście będziemy zapewniać, że dla tych młodych ludzi, którzy już pobierają nauki, nic się nie zmieni, niemniej biorąc pod uwagę sytuację w kraju oraz nerwy, jakie panują w związku z jakimikolwiek zmianami w tym sektorze, obawiam się niepotrzebnego strachu z strony rodziców – komentowała. Przekształcenie placówek zacznie obowiązywać od 1 września 2012 roku, dla uczniów przyjętych do pierwszych klas.
(mark)