Śląski na maturze? Posłowie są za!
Nowelizacja ustawy o mniejszościach narodowych może awansować gwarę śląską do pozycji języka regionalnego.
Posłowie z początkiem kwietnia wzięli się za sprawę języka śląskiego. To wcale nie primaaprilisowy żart, bo wszystko wskazuje na to, że gwara śląska zostanie uznana za język regionalny.
W Narodowym Spisie Powszechnym w 2001 roku ponad 56 tysięcy osób zadeklarowało śląski jako język używany na co dzień, w tym około 40 tysięcy osób z terenu województwa śląskiego, zaś pozostała część z terenu województwa opolskiego. W tym samym spisie powszechnym język kaszubski, jako domowy zadeklarowało 52 tysiące osób. Ze wstępnych wyników spisu powszechnego 2011 w odniesieniu do identyfikacji narodowej lub etnicznej wynika, że w Polsce śląską tożsamość deklaruje 809 tys. osób. Ponad połowa (418 tys) zadeklarowała narodowość śląską na pierwszym miejscu. Oficjalnych danych jednak GUS jeszcze nie opublikował. Posłowie przygotowali projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, w świetle której śląski zostałby uznany językiem regionalnym. Projekt promuje m.in. poseł PO z Katowic Marek Plura, a popiera go także Marek Krząkała z Rybnika. Pod projektem podpisało się 65 posłów, głównie z Ruchu Palikota, również PO i SLD. Zdaniem wielu parlamentarzystów należy temu projektowi dać szansę, choć nie wypowiadają się jednoznacznie, czy zagłosują za. Pierwsze czytanie odbędzie się najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca. – W świetle ostatniego spisu powszechnego ludzie tej ziemi wyraźnie pokazali, że chcą pielęgnować swoją śląską tożsamość. Wyrażam nadzieję, że dzięki tym rozwiązaniom prawnym w jeszcze większym stopniu będzie można zadbać o tradycję Śląska, a ta między innymi wyraża się przez język. Mowa śląska nosi w sobie zapis historii ludzi, którzy od wieków zamieszkiwali ten region – mówi rybnicki poseł, Marek Krząkała. Do tej pory językiem regionalnym w Polsce był tylko język kaszubski. Język regionalny musi być tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa oraz musi różnić się od oficjalnego języka tego państwa. Język regionalny może być nauczany w szkołach i używany w administracji danego regionu. – Powoli nadszedł czas, aby nasz język śląski został zachowany i zaakceptowany w formie prawnej. To ważne, aby wprowadzić do szkół język regionalny. Cieszę się, że parlamentarzyści popierają tę inicjatywę – komentuje Andrzej Kiełkowski, działacz Ruchu Autonomii Śląska i autor książek po śląsku.
(ska)