Relikwie i niesamowite historie z Fatimy
Kościół p.w. Królowej Apostołów w Rybniku ma trzy relikwie – św. Antoniego, św. Bartłomieja oraz św. Krzyża. Pierwsze dwie znajdują się w kaplicy w Domu Misyjnym i wożone są po rekolekcjach, ostatnia umieszczona jest w krzyżu w kościele.
Relikwia św. Bartłomieja to relikwia, którą daje się do pocałowania biskupowi podczas ceremonii jego powitania. Relikwia św. Antoniego trafiła do Rybnika z Padwy. Sprowadził ją o. Józef Arlik. W 1966 roku małżonkowie Suliga ufundowali dla niej figurę św. Antoniego ze starym herbem Rybnika. Ciekawa jest historia relikwii św. Krzyża. Kiedy rozpoczęto starania o budowę kościoła początkowo zamierzano, by był on p.w. Świętego Krzyża. W 1969 roku o. ekonom Kulski przywiózł więc z Rzymu relikwię dla przyszłej świątyni. Z budowy nic nie wyszło, nie było zgody władz. Relikwię umieszczono więc w krzyżu, który stanął w kościele wybudowanym po latach. W latach 50. i 60. mocno rozwinął się kult maryjny. Z rybnickiego Domu Misyjnego na misje do Portugalii wyjechał wówczas o. Maksymilian Kopiec. Wracając do Rybnika, zabrał z sobą z Fatimy figurę Matki Bożej Fatimskiej. Była to pierwsza figura fatimska jaka dotarła do Polski. Przywiezienie do kraju świętych figur czy przedmiotów do posługi kapłańskiej było niezwykle trudne w ówczesnych czasach. O. Kopiec znalazł jednak sposób jak przemycić Matkę Bożą. Z Fatimy figura przyleciała jako… zwłoki w trumnie. – Kiedy celnicy otworzyli trumnę to się przeżegnali, a potem bez robienia problemów oclili ją na symbolicznej stawce – wspomina o. proboszcz Konrad Duk.
(MS)